Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co sadzicie o afirmacjach?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co sadzicie o afirmacjach?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-03-18 15:44:36

Temat: Co sadzicie o afirmacjach?
Od: "Wieslaw" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Czy sadzicie, ze afirmacja moga pomoc w wyleczniu sie z nerwicy czy wrecz
przciwnie
moga czlowiekw wkopac w jeszcze wiekszego dola?

Dlaczego pytam. Otoz od tygodnia pisze afirmacje i slucham kast motywacynych
i musze powiedzic, ze zaczelo chyba skutkowac. Byly takie stany, kiedy
czulem
sie tak dobrze, ze bylo mi z tym nieswojo ( juz zapomnialem jak to jest
kiedy nie
ma sie problemow z emocjami ). Taki stan utrzymywal sie kilka dni z rzedu,
ale
pozniej znowu zalapalem dola.

Co mnie martwi: kastety i afirmacjie wprowadzaja mnie w dobry nastroj i
dlatego
hustawka nastojow jest znacznie wieksza.

Co sadzicie o pisaniu afirmacji?

Pozdrawiam

Wieslaw


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-03-19 20:05:31

Temat: Re: Co sadzicie o afirmacjach?
Od: "Darek" <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Dlaczego pytam. Otoz od tygodnia pisze afirmacje i slucham kast
motywacynych

Co to sa ?kasety motywacyjne ?

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-19 20:16:30

Temat: Re: Co sadzicie o afirmacjach?
Od: "Lorn" <l...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pisanie afirmacji jest dobre.
Pisanie afirmacji jest dobre.
Pisanie afirmacji jest dobre.
Pisanie afirmacji jest dobre.
Pisanie afirmacji jest dobre.
Pisanie afirmacji jest dobre.

Pisanie afirmacji pomaga.
Pisanie afirmacji pomaga.
Pisanie afirmacji pomaga.
Pisanie afirmacji pomaga.
Pisanie afirmacji pomaga.
Pisanie afirmacji pomaga.

;-)

Mysle, ze jest to ciekawy sposob wplywania na swoje odczucia w sposob
niebezposredni. Tez sie tym bawilem i pomoglo, ale po pewnym czasie
stracilem do nich cierpliwosc. Czy nie boisz sie, ze wmowisz sobie cos, co
moze sie zle odbic? Czy wszystkie twoje afirmacje sa przemyslane przez
ciebie, czy korzystasz z cudzych przemyslen? Sprobuj odzyskac kontrole nad
swoim psyche. Jesli chcesz wierzyc, ze jestes cudowny i wspanialy - czy
musisz uciekac sie do tak sztucznych metod? Jesli chcesz, to kto ci
zabrania, a jesli ty sam - to czy afirmacje sa lekarstwem, czy usmierzaczem
bolu?

Odkad rzucilem afirmacje moje problemy emocjonalne sa przejsciowe.

Lorn

PS: W gronie psychologow jestem tylko pacjentam, ktory wyleczyl sie sam,
prosze mnie natychmiast zbesztac, jesli moje rady sa niewlasciwe. ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-20 09:55:28

Temat: Re: Co sadzicie o afirmacjach?
Od: "Wieslaw" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Lorn <l...@p...wp.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:995pfu$1u9$...@n...tpi.pl...
> Pisanie afirmacji jest dobre.
> Pisanie afirmacji jest dobre.
> Pisanie afirmacji jest dobre.
> Pisanie afirmacji jest dobre.
> Pisanie afirmacji jest dobre.
> Pisanie afirmacji jest dobre.
>
> Pisanie afirmacji pomaga.
> Pisanie afirmacji pomaga.
> Pisanie afirmacji pomaga.
> Pisanie afirmacji pomaga.
> Pisanie afirmacji pomaga.
> Pisanie afirmacji pomaga.
>
> ;-)
>
> Mysle, ze jest to ciekawy sposob wplywania na swoje odczucia w sposob
> niebezposredni. Tez sie tym bawilem i pomoglo, ale po pewnym czasie
> stracilem do nich cierpliwosc. Czy nie boisz sie, ze wmowisz sobie cos, co
> moze sie zle odbic? Czy wszystkie twoje afirmacje sa przemyslane przez
> ciebie, czy korzystasz z cudzych przemyslen?

Pytam sie swojej terapeutki czy dana afirmacja mi nie zaszkodzi. Podobno
pisanie afirmacji pomaga dotrzec do negatywnych przekonan i dzieki temu
mozna sie im przyjrzec skad sie wziely i jak wplywaja na zycie.




Sprobuj odzyskac kontrole nad
> swoim psyche. Jesli chcesz wierzyc, ze jestes cudowny i wspanialy - czy
> musisz uciekac sie do tak sztucznych metod? Jesli chcesz, to kto ci
> zabrania, a jesli ty sam - to czy afirmacje sa lekarstwem, czy
usmierzaczem
> bolu?

Wlasnie jak sam widzisz nie mam jeszcze na ten temat wyrobionego zdania.
Pisze je dopiero od tygodnia. Wydaj mi sie, ze pomagaja...

> Odkad rzucilem afirmacje moje problemy emocjonalne sa przejsciowe.
>
> Lorn
>
> PS: W gronie psychologow jestem tylko pacjentam, ktory wyleczyl sie sam,
> prosze mnie natychmiast zbesztac, jesli moje rady sa niewlasciwe. ;-)

A z czego sie wyleczyles i co ci najbardziej pomoglo?

Pozdrawiam

Wieslaw


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-20 09:56:03

Temat: Re: Co sadzicie o afirmacjach?
Od: "Wieslaw" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Darek <d...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3ab66526$...@n...vogel.pl...
> > Dlaczego pytam. Otoz od tygodnia pisze afirmacje i slucham kast
> motywacynych
>
> Co to sa ?kasety motywacyjne ?
www.foley.com.pl
>
> Darek
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-20 16:52:55

Temat: Re: Co sadzicie o afirmacjach?
Od: "Darek" <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> > Co to sa ?kasety motywacyjne ?
> www.foley.com.pl

Jesli pomagaja to jest OK.

Ale jesli moge polecic, to slyszalem, ze jest taki film, miedzy innymi
o kasetach motywacyjnych.
Nazywa sie "Witajcie w zyciu" i powinien miec "dobre dzialanie" a
nawet ozdrawiajace dzialanie w tej sytuacji.
Niestety trudno znalezc go na kasecie albo plycie.

Warto sprobowac.

pozdrowienia
Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-20 16:57:08

Temat: Re: Co sadzicie o afirmacjach?
Od: "Lorn" <l...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wieslaw" <w...@p...com> wrote in message
news:9979ou$bkl$2@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik Lorn <l...@p...wp.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:995pfu$1u9$...@n...tpi.pl...
> Sprobuj odzyskac kontrole nad
> > swoim psyche. Jesli chcesz wierzyc, ze jestes cudowny i wspanialy - czy
> > musisz uciekac sie do tak sztucznych metod? Jesli chcesz, to kto ci
> > zabrania, a jesli ty sam - to czy afirmacje sa lekarstwem, czy
> usmierzaczem
> > bolu?
>
> Wlasnie jak sam widzisz nie mam jeszcze na ten temat wyrobionego zdania.
> Pisze je dopiero od tygodnia. Wydaj mi sie, ze pomagaja...

Kto je pisze? Ty je piszesz. Dlaczego je piszesz? Bo chcesz, aby pomogly.
Mysle, ze pomoga, ale moje zdanie sie w tej sprawie najmniej liczy. Zdanie
osoby wyksztalconej w tym temacie jest juz bardziej miarodajne, ale
pamietaj - sprawa dotyczy ciebie. Jesli dobrze pamietam etapy przechodzenia
przez afirmacje, to jestes na dobrej drodze do sukcesu, choc niedlugo mozesz
znowu watpic. Uczysz sie po prostu walczyc ze zwatpieniem, tak jak dzieci
ucza sie zachowac rownowage na rowerze przez przewracanie sie.

Byc moze po pewnym czasie stwierdzsz, ze nie potrzebujesz afirmacji i
zaczniesz lawirowac swoimi emocjami jak doswiadczony rowerzysta gorski, a
dodatkowe kolka beda ci sie wydawaly zbedne i smieszne. Zycze ci tego.

>
> > Odkad rzucilem afirmacje moje problemy emocjonalne sa przejsciowe.
> >
> > Lorn
> >
> > PS: W gronie psychologow jestem tylko pacjentam, ktory wyleczyl sie sam,
> > prosze mnie natychmiast zbesztac, jesli moje rady sa niewlasciwe. ;-)
>
> A z czego sie wyleczyles i co ci najbardziej pomoglo?

Napisalem to PS w znaczeniu metaforycznym - nie chce ci zaszkodzic zla rada,
nie wszystko, co mi pomoglo musi pomoc tobie.

Przeczytalem o afirmacjach nie jako o lekarstwie, ale jako o sposobie na
zycie. Przez pewien czas 'leczylem' nimi wszystko - od pospolitego 'dola',
po brak pewnosci siebie w kontaktach miedzyludzkich. Pomogly mi zrozumiec
jedno - jesli ktokolwiek ma mi pomoc to tylko ja, a jesli chce sobie pomoc,
to tylko ja stoje sobie na przeszkodzie. Jesli dobrze pamietam, to taki byl
sens jednej z moich ostatnich afirmacji :-).
Gdy mam hustawki emocjonalne (euforia - marazm), zastanawiam sie, dlaczego?
Zadaje sobie pytanie w stylu: Czy cos to powoduje? Czy potrafie temu
zaradzic? A moze to naturalny stan? Moze potrzebuje tego? Moze potrzebuje
odpoczynku od codziennego stresu? Moze za bardzo zalezy mi na czyms, bez
czego moglbym sie obejsc? Odpowiedz lezy zwykle w pytaniu (zwykle jedno z
pierwszych pytan trafia w sedno), a rozwiazanie to po prostu usuniecie
problemu lub pogodzenie sie z jego istnieniem - ominiecie zamiast walki. To
wlasnie mialem na mysli piszac, ze moje problemy emocjonalne sa przejsciowe.

Zycze powodzenia!

Lorn

>
> Pozdrawiam
>
> Wieslaw
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

swps
Prosba o rade...jak mam pocieszyc dziewczyne ???
Re: Wazne pytanie !
pseudo?
narkomania - hipnoza?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »