| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2003-04-27 10:57:50
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!Użytkownik "Agati(aga)" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b8b8hi$723$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam takie nieodparte wrażenie, ze jak niewidomo o co chodzi, to chodzi
> ... o sex.
> Sex, który przynosi radośc i spełnienie - łaczy i chciałoby sie go
> więcej i częsciej.
> Piotrze przemyśl to. Wydaje mi sie, ze trudno, powiedziec osobie
> kochanej, ze robi cos nie tak, że nie dotyka tak jak trzeba, nie tak
> piesci itp.
> Sam pomysl jakbys to zniósł, gdyb Ona Tobie takie cos powiedziała ?
> Kocha Ciebie i nie chce Ciebie skrzywdzic, pewnie siebie także wini.
> Sorry, moze nie powinna poruszac tak intymnej cześci Waszego życia...
>
A mnie się wydaje, abstrahując od sytuacji Piotra, że właśnie przede
wszystkim osobie kochanej powinno się takie rzeczy mówić. Przecież, jeżeli
On/Ona robi coś nie tak i nie dowie się o tym to jak może to zmienić??? Poza
tym rozmawiając o seksie można naprawdę dużo ciekawych rzeczy się dowiedzieć
o drugiej osobie - co lubi, co ją podnieca, rozpala itp.
Ja wychodzę z założenia, że jeżeli coś jest nie w porządku, niezależnie od
sfery której to dotyczy, zawsze trzeba o tym rozmawiać. Czy to seks, czy
podział obowiązków. Tylko rozmową można dojść do porozumienia i zmieniać się
dla drugiej osoby. Jak nie wiem co się nie podoba to tego nie zmienię, bo do
głowy mi nie przyszłoby, że to przeszkadza. No chyba, ze otrzymywałabym
wyraźne sygnały.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2003-04-27 15:24:50
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
> A mnie się wydaje, abstrahując od sytuacji Piotra, że właśnie przede
> wszystkim osobie kochanej powinno się takie rzeczy mówić. Przecież, jeżeli
> On/Ona robi coś nie tak i nie dowie się o tym to jak może to zmienić???
Poza
> tym rozmawiając o seksie można naprawdę dużo ciekawych rzeczy się
dowiedzieć
> o drugiej osobie - co lubi, co ją podnieca, rozpala itp.
Oczywiście, że trzeba rozmawiać, ale nie wszyscy potrafią byc tacy otwarci.
Nie zawsze mozna byc takim do bólu szczerym, trzeba nuczyc sie rozmawiać.
Nikt nie lubi byc krytykowany, a szczególnie jeżeli chodzi o tak delikatną
sfere jak seks.
W takich rozmowach trzeba wykazac sie duzym wyczuciem. Łatwo po udanym
seksie, leżąc przytuleni opowiadac sobie co sie podoba , co bys chciała
nastepnym razem, jak mozna zrobić inaczej. Jeżeli tak jak u Piotra życie
seksulane prawie nie istnieje, to rozmowy o nim są bardzo cięzkie. Swoją
drogą mam pytanie do Piotra - czy zna upodobania swojej TZ jeżeli chodzi o
seks ? Piotrze, chyba warto je sobie zadać, odpowiedź oczywiście zachowaj
dla siebie.
> Ja wychodzę z założenia, że jeżeli coś jest nie w porządku, niezależnie od
> sfery której to dotyczy, zawsze trzeba o tym rozmawiać. Czy to seks, czy
> podział obowiązków. Tylko rozmową można dojść do porozumienia i zmieniać
się
> dla drugiej osoby.
Nie wiem jak zmienisz np. to, ze czyjś dotyk jest dla Ciebie wstretny -
myslisz, ze rozmową przekonasz go, ze ma byc inaczej.
Raz w zyciu takie coś przezyłam i żadne argumenty mnie nie przekonały, abym
chciała fizycznej bliskości osoby, w stosunku do której tak czułam.
Pozdrowienia Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2003-04-27 17:52:51
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
Użytkownik "agati(aga)" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b8gsn5$p2p$1@SunSITE.icm.edu.pl...
>
> > A mnie się wydaje, abstrahując od sytuacji Piotra, że właśnie przede
> > wszystkim osobie kochanej powinno się takie rzeczy mówić. Przecież,
jeżeli
> > On/Ona robi coś nie tak i nie dowie się o tym to jak może to zmienić???
> Poza
> > tym rozmawiając o seksie można naprawdę dużo ciekawych rzeczy się
> dowiedzieć
> > o drugiej osobie - co lubi, co ją podnieca, rozpala itp.
>
> Oczywiście, że trzeba rozmawiać, ale nie wszyscy potrafią byc tacy
otwarci.
> Nie zawsze mozna byc takim do bólu szczerym, trzeba nuczyc sie rozmawiać.
> Nikt nie lubi byc krytykowany, a szczególnie jeżeli chodzi o tak delikatną
> sfere jak seks.
> W takich rozmowach trzeba wykazac sie duzym wyczuciem. Łatwo po udanym
> seksie, leżąc przytuleni opowiadac sobie co sie podoba , co bys chciała
> nastepnym razem, jak mozna zrobić inaczej.
Można też rozmawiać w chwilach tych mniej przychylnych, tylko oczywiście jak
wspomniałaś, trzeba się wykazać wyczuciem i delikatnością. Nie musi to być
odebrane jako krytyka. Nie rozmawia sie w momencie rozczarowania i
zdenerwowania. Trzeba przeczekać aż emocje opadną i na spokojnie porozmawiać
i gwarantuję można to tak załatwić, żeby nie ranić drugiej osoby.
Choć przyznam, że niektórzy są odporni na wiedzę.
Na szczeście z TŻ możemy o wszystkim rozmawiać, nawet o przykrych dla nas
rzeczach co chyba nam bardzo ułatwia życie. IMO nie ma nic gorszego niż
niedopowiedzenia.
>
> > Ja wychodzę z założenia, że jeżeli coś jest nie w porządku, niezależnie
od
> > sfery której to dotyczy, zawsze trzeba o tym rozmawiać. Czy to seks, czy
> > podział obowiązków. Tylko rozmową można dojść do porozumienia i zmieniać
> się
> > dla drugiej osoby.
>
> Nie wiem jak zmienisz np. to, ze czyjś dotyk jest dla Ciebie wstretny -
> myslisz, ze rozmową przekonasz go, ze ma byc inaczej.
> Raz w zyciu takie coś przezyłam i żadne argumenty mnie nie przekonały,
abym
> chciała fizycznej bliskości osoby, w stosunku do której tak czułam.
>
Nie miałam na myśli takiej sytuacji, ponieważ nie byłabym z osobą do której
czyję wstręt. Miałam na myśli sytuację kiedy chodzi o osobę bardzo bliską -
TŻ. Oczywiście czasem nawet TŻ w danej chwili może wzbudzać w nas niechęć,
ale to jest chwilowe. Przynajmniej jeżeli chodzi o mnie, bo ja nie mogłabym
być z osobą dla mnie wstrętną, brrrrr. Wtedy pozostałoby rozstanie.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<O<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2003-04-27 21:49:10
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
> Nie miałam na myśli takiej sytuacji, ponieważ nie byłabym z osobą do
której
> czyję wstręt. Miałam na myśli sytuację kiedy chodzi o osobę bardzo
bliską -
> TŻ.
tak czasami bywa, ze ta bliska osoba robi Ci sie z czasem
wtrętna...fizycznie.
Tak własnie było u mnie, świetnie dogadywaliśmy sie w sprawach "normalnych",
ale ja
nie byłam w stanie pokonać niechęci fizycznej...
Oczywiście czasem nawet TŻ w danej chwili może wzbudzać w nas niechęć,
> ale to jest chwilowe. Przynajmniej jeżeli chodzi o mnie, bo ja nie
mogłabym
> być z osobą dla mnie wstrętną, brrrrr. Wtedy pozostałoby rozstanie.
ja mogłam sie rozstac, nic mnie nie wiazało, nie było ślubu, dzieci, ale co
zrobić gdy to wszysto jest ?
Pozdrawiam Agat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2003-04-28 06:05:04
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!Czasami kiedy dochodzilo do zblizen to sluchalem jej wywodow, ze tu jest za
guba, tam ma za duzo tluszczu,za ma gube nogi itp. Nawet czasami mowila ze
nie lubi jak tam jest mokro. Powiedzialem wczoraj ze mam juz dosc tego ze
dluzej nie bede juz czekac, ze ten stam rzeczy mnie wykancza. Widac bylo ze
sie przestraszyla powiedzialem ze daje jej czas do wyjazdu (strasznie sie go
boi, denerwuje) a potem idziemy do seksuologa lub poradni malzenskiej jesli
to nie pomoze to mysle ze odejde....
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2003-04-28 06:58:51
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!! Pilnie poszukuje dobrego seksuologa w Gdansku.
Prosze o namiary !
Sprawa jest pilna, mysle ze zona ma awersje seksualna tylko nie wiem z
jakiego powodu.
Z gory dziekuje
Piotr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2003-04-28 07:13:53
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
Użytkownik " Piotr" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b8igag$iih$1@inews.gazeta.pl...
> Czasami kiedy dochodzilo do zblizen to sluchalem jej wywodow, ze tu
jest za
> guba, tam ma za duzo tluszczu,za ma gube nogi itp. Nawet czasami
mowila ze
> nie lubi jak tam jest mokro. Powiedzialem wczoraj ze mam juz dosc
tego ze
> dluzej nie bede juz czekac, ze ten stam rzeczy mnie wykancza. Widac
bylo ze
> sie przestraszyla powiedzialem ze daje jej czas do wyjazdu
(strasznie sie go
> boi, denerwuje) a potem idziemy do seksuologa lub poradni
malzenskiej jesli
> to nie pomoze to mysle ze odejde....
>
Piotrze życzę powodzenia. Skorzystanie z pomocy poradni, to dobra
decyzja.
Warto sobie rózne rzeczy wyjaśnic, przeanalizowac i mam nadzieję, ze
dzieki temu uda sie Wam nadal być razem.
Życzę też Ci wiele sił i optymizmu.
3maj sie mocno Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2003-04-28 09:46:40
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
Użytkownik "Agati(aga)" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b8ikc1$7g4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Piotrze życzę powodzenia. Skorzystanie z pomocy poradni, to dobra
> decyzja.
> Warto sobie rózne rzeczy wyjaśnic, przeanalizowac i mam nadzieję, ze
> dzieki temu uda sie Wam nadal być razem.
> Życzę też Ci wiele sił i optymizmu.
>
> 3maj sie mocno Agata
Przyłączam się i zyczę powodzenia
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2003-05-01 19:29:41
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!Użytkownik "Agati(Aga)" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b8hj8p$26k$1@SunSITE.icm.edu.pl...
>
> > Nie miałam na myśli takiej sytuacji, ponieważ nie byłabym z osobą do
> której
> > czyję wstręt. Miałam na myśli sytuację kiedy chodzi o osobę bardzo
> bliską -
> > TŻ.
>
> tak czasami bywa, ze ta bliska osoba robi Ci sie z czasem
> wtrętna...fizycznie.
> Tak własnie było u mnie, świetnie dogadywaliśmy sie w sprawach
"normalnych",
> ale ja
> nie byłam w stanie pokonać niechęci fizycznej...
>
>
> Oczywiście czasem nawet TŻ w danej chwili może wzbudzać w nas niechęć,
> > ale to jest chwilowe. Przynajmniej jeżeli chodzi o mnie, bo ja nie
> mogłabym
> > być z osobą dla mnie wstrętną, brrrrr. Wtedy pozostałoby rozstanie.
>
> ja mogłam sie rozstac, nic mnie nie wiazało, nie było ślubu, dzieci, ale
co
> zrobić gdy to wszysto jest ?
>
Rozwód.
Ja sobie nie wyobrażam takiego życia. Lubię kontakt fizyczny, lubię seks,
więc nie umiałabym normalnie funkcjonować w takim związku. Chodziłabym
sfrustrowana i na co to komu by się zdało. Szkoda życia mojego, TŻ i dzieci.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<O<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2003-05-01 19:31:16
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!Użytkownik " Piotr" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b8igag$iih$1@inews.gazeta.pl...
> Czasami kiedy dochodzilo do zblizen to sluchalem jej wywodow, ze tu jest
za
> guba, tam ma za duzo tluszczu,za ma gube nogi itp. Nawet czasami mowila ze
> nie lubi jak tam jest mokro. Powiedzialem wczoraj ze mam juz dosc tego ze
> dluzej nie bede juz czekac, ze ten stam rzeczy mnie wykancza. Widac bylo
ze
> sie przestraszyla powiedzialem ze daje jej czas do wyjazdu (strasznie sie
go
> boi, denerwuje) a potem idziemy do seksuologa lub poradni malzenskiej
jesli
> to nie pomoze to mysle ze odejde....
Może Ona wstydzi się lub nie lubi swojej seksualności/ciała. W takim wypadku
faktycznie przydałaby się wizyta u seksuologa.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<O<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |