Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-0
1.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not
-for-mail
Newsgroups: pl.rec.ogrody
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Co się stało z moim smardzem?
References: <556845c8$0$8369$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: : : :
Date: Sat, 30 May 2015 15:09:06 +0200
User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 32
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1432991346 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 8370 77.253.217.116:12400
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:238835
Ukryj nagłówki
Pani Ewa napisała:
> W zeszłym roku w maju był, gdzieś tak w połowie. Nic z nim nie robiłam,
> pozwoliłam mu naturalnie zakończyć żywot. W tym roku doglądam tego
> miejsca, a tu nic i nic. Czy jeszcze noce za zimne? Czy raczej już się
> nie pojawi?
Nie w połowie, lecz na początku. 6 maja dokładnie. Wtedy to pojawiła się
hipoteza, że przywędrował on wraz z korą. Hipoteza słuszna, jak mniemam.
To znaczy grzybnia przywędrowała, a on z niej wyrósł, czy wyowocnikował,
mówiąc dokładniej. Widać spodobało mu się tam pod krzaczkiem. Ale to
grzybnia diploidalna była, do smardzowania gotowa, że się tak wyrażę. To
nie może dziać się wiecznie. Grzyby, żeby trwać na stanowisku, potrzebją
procesów płciowych. Najpierw tych wszystkich zarodników, później plemni
i lęgni -- mają to urządzone w mocno skomplikowany sposób, sam już nie
pamiętam wszystkich szczegółów. A warunki środowiskowe do tego potrzebne
spełnić o wiele trudniej niż te do samego wydania grzybka na nóżce. Gdyby
to było proste, gdyby ktoś wiedział jakie dokładnie te warunki mają być
(na przykład Majewski), to by nie trzeba było brać biednego smardza pod
ochronę gatunkową, a po grzybnię by się chodziło do sklepu ogrodniczego.
To wersja pesymistyczna. Optymistyczna jest taka, że ktoś twierdził też,
że na smardze chadzał właśnie pod koniec maja. Jeszcze trochę poczekać
zatem można.
Jarek
--
W końcu maja dni są długie
my z pszczołami na rzepakach
w PGRze Miłki-Milken
na niemieckich starych mapach
|