Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-02-21 00:33:54

Temat: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,3925302.html

Długie, bezstronne, realizm opisu rzeczywistości zachowany,
najlepsze pod koniec:

[...]
Kurtyna

"Zakonnik, który zgodził się ze mną porozmawiać, prosi o anonimowość (sporo
publikuje, ma znane nazwisko).

- To, co panu powiedzieli, to jest kurtyna. Ja ją panu odsłonię - zaczyna, a ja
patrzę na jego pokrytą kilkudniowym zarostem twarz, na błyskające szkła modnych
okularów. - Gdyby seminarium zależało na wykształceniu kapłana, sprawa byłaby prosta
. Wiadomo, co trzeba zrobić, żeby kogoś wykształcić. Problem w tym, że Kościół chce
więcej. On chce, żeby kleryk wybrał zawód na całe życie i by zobowiązał się do
celibatu. To nie są typowe wymagania i trzeba do nich specjalnego treningu. Opiera
się on między innymi na naiwności kleryków i ich ogromnym zaufaniu do kadry. A
dodatkowo jeszcze się wszystko mistycyzuje. Mówi się, że oni to robią dla Pana Boga.

Potem zakonnik mówi o tym, że w seminarium panuje wojskowy dryl i przymus udawania,
za którego pomocą kształtuje się zachowanie, duchowość, nawet sposób mówienia. - To
jest oparte na lęku. Bo jeśli w każdej chwili i z byle powodu przełożony może orzec,
że kleryk się nie rozwija, że zagubił swoje powołanie, to znaczy, że taki chłopak nie
może pewnych rzeczy ujawniać.

Uważa, że hasło "powołanie" to klucz do nieokreśloności wymagań. - W imię tego
"powołania" można kleryka zmusić do wszystkiego. To jak despota, z którym nigdy nie
wiadomo, jak sprawę osądzi.

Mówi, że klerycy oceniają siebie wyłącznie poprzez ocenę innych. - Bo im bardziej
zachowują się zgodnie z tym, czego się od nich wymaga, tym lepiej. Są uczeni, że na
miłość zasługują tylko wtedy, gdy spełniają zewnętrzne wymagania. I w swojej
naiwności wierzą, że tak jest dobrze, że to naprawdę jest dążenie do świętości. Na
tej zewnętrzności budują swoje poczucie wartości. I potem jak to się otorbi, to tego
już im nie można zabrać.

Uważa, że klerycy nie mają możliwości ujawniania siebie. Nie mają możliwości
popełnienia błędu. Nie wolno im na przykład ujawniać agresji. Że naturalny proces
rozwoju zostaje zatrzymany i klerycy mają poziom rozwoju emocjonalnego jak u
dziewiętnastolatka.

- Oni w seminarium czują się bezwartościowi. Codziennie dowiadują się, że bez Boga są
zerem, co w języku psychologii znaczy, że po prostu są zerem. Dopiero święcenia są
momentem przejścia od bycia zerem do pełnej wartości. I wtedy nie muszą się już
mobilizować. Już nie muszą się starać, bo księdzem się przecież jest na całe życie."

-------------

Wiem moi drodzy kim jest ów zakonnik.
Znam osobiście.
To z wykształcenia również psycholog kliniczny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-02-21 10:04:08

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:erg403$1ni$1@news.onet.pl...
http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,3925302.html

Hehe, Wybiórcza...
tekst długi wiec nie przeczytalem, ale rzeczywiscie fajna koncowka,
pojawia sie tajemniczy zakonnik, ktory zaczyna mowic
o "praniu mózgu". Typowa Wyborcza.

Z innej beczki - pamietam artykul o jakiejs miejscowosci górali (Milówka?),
gdzie cofneto srodki na zjazd/konferencje homoseksualistow (confnał chyba
Giertych).
No i czytam w wyborczej, mniej wiecej cos takiego:

mieszkancy gminy - górale są oburzeni, bo komu przeszkadzało??
Pan Andrzej - My do homoseksualistow nic nie mamy
Pan Piotr twierdzi - nam to zupelnie nie przeszkadza, nawet zarabialismy na
tym.
Pan Zenon mowi - jestem bardzo tolerancjni, no moze z wyjatkiem paru zakałow

(jak znajde tekst - puszcze)

itd. itd.

Rzecz w tym, ze pofatygowal sie pozniej do TEJ miejscowosci dziennikarz
"Najwyszego Czasu" (pismo Korwina), tak dla checy zeby sprawdzic
jak rzeczywiscie reaguja mieszkancy tej miejscowosci na fakt,
ze byla tam konferencja homoseksualistów, a miejscowosc mala,
jakies 2000 mieszkanow. No i okazuje sie ze prawie NIKT z pytanych nie
widzial
o konferencji homoseksualistow w poprzednich latach (maskowali sie),
a na pytanie czy jestes za konferencją - ludzie odpowiadali albo mocno
negatywnie,
albo neutralnie. Nie bylo wypowiedzi pozytywnych!

Tak wiec wyglada obiektywizm Wyborczej, zreszta -jesli pamietasz-
pokazywalem "obiektywizm" tej gazety na przykladzie tekstu jaki kiedys
tu zamiesciles o przepustkach dla rzekomo "chorych" przestepcow,
tam tez pojawial sie tajemniczy pokrzywdzony, ktoremu zla wladza nie
pozwala sie resocjalizowac :))

albo pokazywalem ten "obiektywizm" na przykladzie sondazy wyborczych,
ktore ta gazeta przedstawia (cytowali glowni OBOP).
Wyborcza to gazeta dla tzw. wyksztalciuchów, ktorzy lubia miec
podane co maja myslec, pod warunkiem ze nalepke "nowoczesne".

Tak przy okazji - slowo wyksztalciuch użył Dorn, ktory byl za to atakowany,
ale jak tylko oddał teke ministra to stał sie najukochanszym z ministrów i
najlepszych fachowcem. Kolejna komedia lże mediów :))

Przy okazji - spory szum informacyjny teraz i trzeba cos napisac...

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-02-21 10:13:04

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: paweł niezbecki <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Duch<n...@n...com>
news:erh5m3$gdd$1@nemesis.news.tpi.pl

[...]
> Z innej beczki - pamietam artykul o jakiejs miejscowosci górali
> (Milówka?), gdzie cofneto srodki na zjazd/konferencje
> homoseksualistow (confnał chyba Giertych).
> No i czytam w wyborczej, mniej wiecej cos takiego:
>
> mieszkancy gminy - górale są oburzeni, bo komu przeszkadzało??
> Pan Andrzej - My do homoseksualistow nic nie mamy
> Pan Piotr twierdzi - nam to zupelnie nie przeszkadza, nawet
> zarabialismy na tym.
> Pan Zenon mowi - jestem bardzo tolerancjni, no moze z wyjatkiem paru
> zakałow
> (jak znajde tekst - puszcze)
>
> itd. itd.
>
> Rzecz w tym, ze pofatygowal sie pozniej do TEJ miejscowosci
> dziennikarz "Najwyszego Czasu" (pismo Korwina), tak dla checy zeby
> sprawdzic jak rzeczywiscie reaguja mieszkancy tej miejscowosci na fakt,
> ze byla tam konferencja homoseksualistów, a miejscowosc mala,
> jakies 2000 mieszkanow. No i okazuje sie ze prawie NIKT z pytanych nie
> widzial
> o konferencji homoseksualistow w poprzednich latach (maskowali sie),
> a na pytanie czy jestes za konferencją - ludzie odpowiadali albo mocno
> negatywnie,
> albo neutralnie. Nie bylo wypowiedzi pozytywnych!
[...]

No fajne :)

Ale rozumiem, że nie dopuszczasz możliwości, że co innego powiedzieli
najpierw "światłym" z GW a co innego później "homofobom" z NCz? :)
Ani że jedni mogli pytać o to w sposób sugerujący jedną odpowiedź, a
drudzy - inną odpowiedź? (Choćby przez dobór słownictwa, jedni neutralny, do
bólu poprawny politycznie, teoretyzujący i uogólniający, drudzy -
nacechowany negatywnie, szczający centralnie na poprawność, odwołujący się
do "tradycyjnych wartości")?

Naturalnie teoretyzuję sobie tutaj :)

Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-02-21 11:06:10

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: paweł niezbecki <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Duch<n...@n...com>
news:erh5m3$gdd$1@nemesis.news.tpi.pl

> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
> news:erg403$1ni$1@news.onet.pl...
> http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,3925302.html
> Hehe, Wybiórcza...
[...]

No ale że Wybiórcza miewa zapędy manipulatorskie to fakt. Oto inny przykład,
który może o tym świadczyć (przy założeniu, że Tusk mówi prawdę):


"W stacji TVN 24 lider PO Donald Tusk zaprzeczył doniesieniom jakoby
nakłaniał Kazimierza Marcinkiewicza do wstąpienia do PO, jednakże zapytany,
czy przyjąłby go w szeregi swojej partii, dodał: - Oczywiście, że tak. Nie
było by najmniejszego problemu.
- Przeczytałem artykuł w "Gazecie Wyborczej" z zaskoczeniem, nie mamy
takiego planu. Nie kontaktowałem się z panem Marcinkiewiczem, ani on nie
kontaktował się ze mną. O szczegóły artykułu proszę pytać autora -
dementował doniesienia Tusk.

- Szanuję pana Marcinkiewicza, chętnie widziałbym go w Platformie, ale nie
wydaje mi się aby on sam chciał - dodał. W dzisiejszym artykule "GW" zawarto
wypowiedź byłego premiera, który stwierdził: - Jestem politykiem PO-PiS i
zawsze tak o sobie myślałem. Mamy w Polsce dwie partie bardzo do siebie
podobne, zamiast działać razem walczą ze sobą. Przecież to jest całkowicie
nienormalne."

Scenariusz mógłby wyglądać tak:
GW bierze słowa Marcinkiewicza, mając przy tym swoje marzenia polityczne.
Wypuszcza tekst o zaproszeniu Marcinkiewiczu do PO. I czeka na reakcje.
Nieważne zaprzeczenia, może pomysł chwyci. Może ktoś się zajmie realizacją
:)

Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-02-21 11:22:38

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"paweł niezbecki" <s...@l...po> wrote in message
news:erh5v8$3ui$1@news.onet.pl...

> Ale rozumiem, że nie dopuszczasz możliwości, że co innego powiedzieli
> najpierw "światłym" z GW a co innego później "homofobom" z NCz? :)
> Ani że jedni mogli pytać o to w sposób sugerujący jedną odpowiedź, a
> drudzy - inną odpowiedź? (Choćby przez dobór słownictwa, jedni neutralny,
> do bólu poprawny politycznie, teoretyzujący i uogólniający, drudzy -
> nacechowany negatywnie, szczający centralnie na poprawność, odwołujący się
> do "tradycyjnych wartości")?

To co poruszasz to naprade ciekawy temat.
Bo chodzi ktora gazeta, ktore medium przedstawilo sprawe blizej prawdy?
Jedno moze naciaga, albo drugie... do konca nie wiadomo.

Juz pisze jak to robie - na konkretnym przykladzie - jest jakas
Sprawa Medialna, moze byc Afera Medialna.

Wezmy kolejne sprawy:
1.
Widze ze sondaze wyborcze sa malo obiektywne a pewien uklad (medialny)
przedstawia najbardziej tendencyjna sondazownie. Drugi uklad
mowi ze te sondaze to manipulacja.
Ten pierwszy tlumaczy ze OBOP jest najlepszy ale "ludzie sie wstydza",
oraz mowi ze PGB (najlepsza sondazownia) ma zle metody badawcze.

KOMU WIERZYC?
Po pierwsze mam rzeczywiste wyniki. To raz.
Potem okazuje sie ze... w OBOPie i CBOSie siedza aparatczyki rodem PZPR.
(Byl tekst ktory puscil tutaj Sky).

Ta sprawa konczy sie ustaleniem ze jeden Uklad wyraznie klamie.

2.
Jest "afera" Anety K. - ogladam to i widze 2 opcje, znowu reprezentowany
przez
Stary Uklad i Nowy Uklad (oczywiscie sprawa duzo bardziej skomplikowana).
I nie wiem do konca kto ma racje - ale widze
ze Anetka cos jakby kręci i te teksty jakby szyte grubymi nicmi. Ale skoro
Łyżwinski JEST ojcem dziecka to co tam drobne krecenie. No i okazuje
sie ze nie jest. W dodatku wychodzi hipokryzja niektorych mediow, ktore
krytykowaly za zbyt szybkie "ferowania wyroków", np. w przypadku niektorych
SBkow, TW czy też Samsona, a tutaj... oczom nie wierze - nakrecenia sprawy,
ktorej ... nie było!

---------
to tylko 2 przyklady, takich przykladow zbiera sie setki,
tak sie buduje obraz rzeczywistosci, przez pare lat trzeba badac
i weryfikowac rozne informacje. Wtedy zaczyna ujawniac sie obraz
rzeczywistosci - widac ktore media sa tendencyjne, a ktore sa blizej prawdy.
Media a takze poszczegolni autorzy. Jesli sie dodatkowo zna przeszlosc
autorow,
mediow, to nawet wiadomo DLACZEGO oni tak robia, w co sa umoczeni, jakie
sa zaleznosci itp.

Wtedy mozna nawet przewidziec jaka bedzie opinia danego medium na dany
temat.
Okazuje sie ze SĄ gazety/media ktore pisza duzo prawdy, okazuje sie rowniez
ze
media glownego nurtu najbardziej klamią i najbardziej plytko
przedstawiaja sytuacje (to moje wrazenie).

Ale to dla tych co chca znac rzeczywistosc,
wiekszosc ludzi chce zeby medium potwierdzalo ich obraz swiata. I to ok!
Gorzej gdy ktos zostaje wkrecony w pewną teze, medialna rzeczywistosc,
nie dlatego ze tak sam uwaza, ale dlatego ze to medium robiło z siebie
"nowoczesnych".
I ze dlatego delikwent sobie obrał taki obraz swiata - nie dlatego ze mu
pasuje taki obraz,
ale dlatego ze chce być "w elitarnej grupie", nowoczesnych, postepowych itp.
Taki czlowiek potrafi stlamsic nawet swoje wartosci, Bleeee!

Pozdrawiam,
Duch



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-02-21 11:29:16

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"paweł niezbecki" <s...@l...po> wrote in message
news:erh92q$ed6$1@news.onet.pl...

tak, takich przykladow mozna na kopy/peczki zbierac w ostatnim czasie.
Zreszta czasami mi sie zdarza ze "wierce" jakis temat,
a to sondaze, a to np. zawałka hali w Chorzowie.
Czytam maksymalnie duzo informacji na temat, zeby wiedziec jak najwiecej,
porownuje informacje - czyli wyrabiam sobie jak najbardziej obiektywne
zdanie na danych temat. I wtedy... porownuje to do informacji zawartych
w roznych mediach... powiem Ci - ZGROZA!

Dlatego caly czas twierdze ze czasy sa ciekawe zwlaszcza dla tych
ktorzy lubia obserowac zaleznosci w mediach, manipulacje.
Ale takich malutko - duzo czuje sie zdezorientowana i nawet
kumpel mi powiedzial ze ta demokracja medialna,
dysputy zaczynaja go wkurzac. Nie dziwie sie :)

Znajomosc swiata na podstawie mediw - to pranie mózgu.
Zreszta nie tylko w polityce - w medycynie - ot chocby okazuje sie ze
dawniej zachwalane sztuczne witaminy mogą powodowac raka :/

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-02-21 12:46:46

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: "Hanka" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Lut, 01:33, "Sky" <s...@o...pl> wrote:

> http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,3925302.html
>
> Długie, bezstronne...

Pytanie ogólne :
Czy jeszcze istnieje coś takiego jak bezstronność mediów?

Nawet banalna notka - fotka w pierwszej z brzegu gazecie
lub audycji informacyjnej (Fakty,Wiadomości itp) przeważnie
bywa okraszona "bezstronnym" podpisem lub
nieobiektywnym podsumowaniem.

Hanka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-02-21 12:50:32

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: paweł niezbecki <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Hanka<c...@g...com>
news:1172062006.772578.8830@p10g2000cwp.googlegroups
.com

> On 21 Lut, 01:33, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
>
> > http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,3925302.html
> >
> > Długie, bezstronne...
>
> Pytanie ogólne :
> Czy jeszcze istnieje coś takiego jak bezstronność mediów?
[...]

A kiedykolwiek istniała?

PN

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-02-21 13:12:45

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"paweł niezbecki" <s...@l...po> wrote in message
news:erhf6g$45t$1@news.onet.pl...

>> Pytanie ogólne :
>> Czy jeszcze istnieje coś takiego jak bezstronność mediów?

Ok, powiedzmy ze nie ma bezstronnoci mediow.

No to pytanie odwrotne:
czy jesli media sa stronnicze,
to mozna wyciagnac z nich informacje prawdziwą?
(czyli blizsza rzeczywistosci?)

Jednak mozna! Zreszta sa media gdzie mozna znalesc wiecej
prawdy, w innych mniej.

Tylko czy ludzie chca?
Jak pisalem o nieobiektywnych sondazach,
wiec szedłem po przeciwnej linii niz oficjalne media to bylem
wrecz atakowany.
Duch



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-02-21 13:15:08

Temat: Re: Co siedzi w kleryku?[seminarium -wychowanie czy tresura?]
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hanka <c...@g...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@p...googlegro
ups.com...
On 21 Lut, 01:33, "Sky" <s...@o...pl> wrote:

> http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,3925302.html
>
> Długie, bezstronne...

Pytanie ogólne :
Czy jeszcze istnieje coś takiego jak bezstronność mediów?

Nawet banalna notka - fotka w pierwszej z brzegu gazecie
lub audycji informacyjnej (Fakty,Wiadomości itp) przeważnie
bywa okraszona "bezstronnym" podpisem lub
nieobiektywnym podsumowaniem.

Hanka

===
Zauważ że to był mój osobisty i subiektywny komentarz /co chyba oczywiste/ co może
ale nie musi obniżać jego wartość.
Wg mnie opis trafia w sedno. A temat znam aż zanadto dobrze... ;)
A reszta komentarzy szanownych kolegów po e-piórze czepiająca się Wybiórzcej...a
jakże -jest TAK SAMO subiektywna...tyle że nie dyskutują z zawartością artykułu ale
skreślają go od razu z powodu na miejsce zamieszczenia -co jasno pokazuje iż muszą go
zanegować ze względów światopoglądowych...
Ciekawe jaka gazeta -której autorytet bardziej im odpowiadałby- byłaby gotowa ten
konkretny artykuł zamieścić -hie hie... ;P


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chodzenie do wyimaginowanego psychologa?
Szczere pytanie -żadna podpucha :)
nerica natrectw a terapie
Układ nerwowy noworodka a skala apgar
Sposob rozmowy.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »