Data: 2007-08-05 08:06:03
Temat: Re: Co tak ?
Od: "ksRobak" <R...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marek Krużel" <f...@g...pl>
news:f92rik$22l$8@inews.gazeta.pl...
> Dnia Sat, 04 Aug 2007 22:13:14 +0200, ksRobak napisze
>>>> liczby niemianowane są rzeczywiste?
>> Wszystkie liczby x, których odwrotność 1/x nie jest zerowa ani
>> nieskończona są rzeczywiste.
> to inaczej, czy liczby niemianowane odnoszą się do rzeczywistości
Tak. Liczby niemianowane, a więc liczebniki - odnoszą się do rzeczywistości
i w niej mają swój desygnat (tu: pierwowzór):
liczby naturalne, liczby ułamkowe, pierwiastki, szacunki (dużo, mało)
to abstrakty rzeczywistych (z REALA) wielkości i ilości. :-)
>>>> nieskończona liczba nieskończenie krótkich odcinków, a kąt między
>>>> sąsiednimi to 180°... chodzi o prostą? :)
>> Nie. Nieskończona liczba nieskończenie krótkich odcinków nie jest
>> prostą lecz odcinkiem.
>> Re1 * {x+}0 = x
>> Wyjaśnienia wymaga zapis {x+}0
>> Jeśli odcinek podzielimy w myślach na nieskończoną ilość niezerowych
>> dążyków to każdy z nich będzie miał wartość urojoną {x+}0, ale ich
>> suma będzie odcinkiem x bo przecież odcinek JEST jaki BYŁ. :)
> och... pojmowanie nowych symbolik przekracza moje możliwości...
> a czy można podzielić prostą na nieskończoną liczbę czegoś?
Łatwo wyobrazić sobie (intuicyjnie) proces odwrotny:
Skoro udało się w myślach podzielić odcinek o długości niezerowej x
na nieskończenie wiele fragmentów (dążyków) przyległych do siebie, to ...
to?
to gdyby teraz w myślach wyobrazić sobie, że dążyki nie są infinitysemalami
ale odcinkami o rzeczywistej długości - uzyskalibyśmy odcinek o długości
nieskończonej, posiadający początek i koniec - a więc prostą aktualną,
będącą miarą nieskończoności aktualnej. Proste aktualne różnią się długością,
choć są nieskończone pod względem ilości elementów jednostkowych.
Aby odpowiedzieć 'poprawnie' na Pana pytanie musiałbym znać technikę
powstania prostej o którą Pan pytasz, a więc czy chodzi Panu o prostą
aktualną czy potencjalną (nieskończoność nieograniczona).
>> Acha - jeszcze
>> jedno: Re1 to ilość wszystkich liczb natiralnych od pierwszej
>> do ostatniej. :-)
> ile wynosi średnia arytmetyczna dodatnich liczb rzeczywistych?
Gdy ilość wszystkich dodtnich liczb rzeczywistych nazwiemy zbiór +R
to średnia arytmetyczna dodatnich liczb rzeczywistych wynosi 1/(+R).
Średnia ta wyraża proporcję jednostki do całości.
1/N > 1/(+R)
bowiem zbiór (+R) posiada więcej elementów niż zbiór N (liczba Re1). :-)
>>>> a wracając do meritum... funkcja logarytmiczna omija 0...
>> właśnie. :-)
>> Jak dotychczas nie odkryto takiej pary liczb niezerowych a,b
>> dla których a^b=0
> i nie wydaje się to możliwe ;)
W przestrzeni zdarzeń świadomego podmiotu, a więc w wyobraźni:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
WSZYSTKO JEST MOŻLIWE.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak. :-)
Symetria względem ZERA dotyczy nie tylko dzialań dodawania i odejmowania,
a geometria jest wielowymiarowa. Nic nie stoi na przeszkodzie by odkryć
takie pary liczb urojonych spełniających równanie a^b=0.
>>>> tylko ja ewidentnie jestem, wszystko inne może być złudzeniem,
>>>> albo projekcją :)
>>> czyżby kąt nieskończenie bliski półpełnego?... podejrzanie to
>>> brzmi ;)
>>> a złudzenie i projekcja to zapewne jedno i to samo
>> Kąty nieskończenie bliskie półpełnego na prostej tworzyłyby okrąg
>> o nieskończonej średnicy.
> no rzeczywiście, innego wyjścia nie widzę
:-)
ciepło - gorąco - parzy. :D
>> . . .
>> Złudzenie i projekcja różnią się tym, że złudzenie jest do siebie
>> a projekcja na zewnątrz siebie. :-)
> projekcję rozumiem jako myślowe odwzorowanie znanego na nieznanym,
> np. interpretujemy cień obiektu jako obiekt, co jest akurat
> o tyle interesujące, że cień też jest odwzorowaniem :)
JA - aby nie popaść w pułapkę urojeń - dzielę świat na dwa byty równoległe:
1. świat realny będący na zewnątrz mnie, mojego 'JA - które ocenia' <= JEST
2. świat idealny będący wewnątrz mnie <= ISTNIEJE
JEST wszystko co fizyczne, chemiczne, energetyczne <= świat doskonałości
ISTNIEJE wszystko co teoretyczne, psychiczne, myślne <= świat idei
...
Cień, który Pan przywołałeś JEST fizyczny natomiast odbity w lustrze psyche
ISTNIEJE jako odwzorowanie realnego cienia.
"Cienie", istniejące w świadomości nazywam słowem ZWIDY
- także złudzenia, zmyślenia, ale również DOMYSŁY (sic!) :)
. . .
W takim rozumieniu słów j.w. projekcją JEST werbalizacja (opis)
własnych ZWIDÓW i właściwie wszystko cokolwiek Panu prezentuję
JEST moją projekcją moich własnych ZWIDÓW.
Jeśli Panu uda się 'postrzec' w rzeczach które opisuję ich desygnaty,
to dotkniesz PRAWDY, bowiem prawda to relacja między treścią a formą.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Prawda to relacja pomiędzy rzeczą a jej nazwą.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak. :-)
W swoim opisie używam rzeczy (ekranowych literek) do odwzorowania
innych rzeczy, które literkami nie są - ale czym jest treść wskazana tymi literkami,
czym jest treść wskazana nazwą - to strefa domysłu.
Literki ułożone w napis Słońce nie są tym obiektem na nieboskłonie, które
matka wskazuje dziecku palcem mówiąc: to JEST Słońce.
Prawdą o Słońcu jest to co łączy obiekt fizyczny z nazwą istniejącą w pamięci. :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
|