Data: 2007-07-29 10:42:47
Temat: Re: Co tak naprawdę chcemy znaleźć?
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ksRobak napisał(a):
> "Ikselka" <i...@w...pl>
> news:f8g12v$d43$3@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>ksRobak napisał(a):
>>
>>>"realista" <a...@w...pl>
>>>news:1185641477.763267.234800@q75g2000hsh.googleg
roups.com...
>
>
>>>>wedlug mnie instynkt do reprodukcji jest przyjemny i pozyteczny to
>>>>jest najprzyjemniejsza rzecz jaka moze byc w zyciu - sex :)
>>>>niech ktos mi powie ze jest cos przyjemniejszego
>
>
>>>Chodzi Panu o sex oglądany (psychiczny) czy działany (fizyczny)?
>>>Edward Robak*
>>>Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
>>>~>°<~
>
>
>>Najlepszym rozwiązaniem tego dylematu jest lustro w sypialni - najlepiej
>>na całej ścianie. Na suficie nie polecam, bo czasem lubi spaść na głowę...
>>--
>>XL wiosenna :-)
>
>
> Kino domowe w sypialni, pornus z fabułą, ekran, pilot, lustra na ścianach
> <klik>
> dylemat rozwiązany.
> stop klatka / cofnij / szybciej / głośniej / END
> <pstryk>
> Dalej nie wiem, czy jest różnica pomiędzy robieniem dzieci
> a wyobrażaniem sobie robienia dzieci... :)
> Może tu chodzi o wspólne oglądanie pornusów w lustrze a nie samotne???
> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
> ~>°<~
>
W życiu nie obejrzałam żadnego porno (poza przypadkowo obejrzanymi
fragmentami) - to z wyboru. Mogłoby mi na trwałe zakłócić naturalną
estetykę w moim lustrze na ścianie sypialni... a ja łatwo nabawiam się
urazów psychicznych, poza tym pobudzenia zmysłów niekoniecznie oczekuję
poprzez obserwację i naśladownictwo działalności innych ;-)
Robienie dzieci jest wśród przeżyć klasą samo w sobie. Samo działanie
niby się nie różni od "nierobienia dzieci", ale... poczucie misji
niejednokrotnie uskrzydla!
:-)
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
|