| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-07-29 13:45:18
Temat: Re: Co tak naprawdę chcemy znaleźć?On 28 Lip, 10:37, "ksRobak" <r...@g...pl> wrote:
> pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
> "vanelord" <v...@p...onet.pl>news:f8e78c$8oi$1@news.onet
.pl...
>
>
>
>
>
> > Witam.
> > Właśnie w czasie leżenia i kolejnej próby zaśnięcia nasunęło mi się to
> > pytanie, czym jest myśl? Czy zwierzęta także myślą, czy tylko ludzie? A
> > może ludzie tylko myślą że myślą a tak naprawdę myśli każdy kto tu jest
> > a my z tego wszystkiego myślimy najgorzej?
>
> > Może to nieciekawy początek ale o ile wiem każde zwierze ma instynkt i
> > jeśli wierzyć Panu Darwinowi i jego teorii to każdy człowiek też ma
> > instynkt. O ile wiem to brakuje jakiegoś elementu w tej układance Pana
> > Darwina, jednak może wcale jej nie brakuje?
>
> > Może my nie myślimy tylko jako podgatunek rozwijamy w większości jedną
> > część ciała - mózg. Może jesteśmy nieuleczalnie, genetycznie chorzy.
> > Za dużo tych może :(
>
> > Jako ludzie nadal dążymy do reprodukcji nasze instynkty są nadal aktywne
> > i często biorą górę nad "rozumem" o ile go posiadamy bo tak naprawdę
> > jedyne co nas różni to tylko że zabijamy i robimy różne rzeczy dla
> > własnej przyjemności nie z ogólnej potrzeby grupy, gatunku. Aby
> > zaspokoić nasze rządze, pragnienia, potrzeby, które nie sprowadzają się
> > już do jedzenia i władzy panowania w grupie.
>
> > Dlaczego tak jest że w biblii człowiek zjada owoc z drzewa poznania
> > dobra i zła, jednocześnie dziś na świecie rodzą się dobrzy i źli ludzie?
> > Czy ten biblijny wąż został zesłany tu razem z nami czy to tylko bajka
> > wymyślona i zakorzeniona przez lata w naszych głowach tak jak bogowie
> > olimpu w starożytnej Grecji? To dziwne ale ten sam Bóg kara tylko nasze
> > kobiety bólem rodzenia a nie wspomina o zwierzętach. Wszystkie procesy
> > ssaków: rozmnażanie, wydalanie są podobne a człowiek podobno jest
> > ssakiem, może nie jest. Bóg kim on jest? Kto go pierwszy wymyślił? Kto
> > pierwszy stwierdził że istnieje ktoś lepszy od nas? Ktoś kto wie wszystko.
>
> > Do czego zmierzam: cały czas szukamy czegoś czego nie jesteśmy pewni czy
> > istnieje, aby poznać nieodgadnione zaprzęgnięta jest dziś cała planeta,
> > która cierpi dla jednej nieodgadnionej nadrzędnej myśli. Cały dzisiejszy
> > globalny rozwój nauki podporządkowany jest poznaniu, szukaniu złotego
> > środka. Ale co nim jest?
>
> > Co tak naprawdę chcemy znaleźć?
>
> > Szczęście, radość, miłość? Czy tkwiąc w tej pędzącej jak poszukiwawczej
> > maszynie nie zapomnieliśmy się, czy nie trzeba stanąć choćby na chwilę i
> > rozejrzeć się? Czy to szczęście nie stoi obok czy z własnym szczęściem,
> > radością nie jest związana bliska dla nas osoba, zwierzę, roślina? Czy
> > złotym środkiem nie jest miłość, czy ona właśnie nie powinna być
> > najważniejsza i stojąca na czele ponad wszystkim? Miłuj bliźniego swego
> > jak siebie samego.
> > Zwierzęta żyją w miłości i harmonii nie przejmują się tym że meteoryt
> > spadnie im na głowę, kiedy będzie koniec świata, co się stanie gdy
> > zabraknie ropy, gdy zgaśnie słońce, jak dostać pracę czy po prosu
> > zaczynając od najniższych potrzeb gdzie się wypróżnić, a mimo wszystko
> > rozmnażają się kochają swoich partnerów i chyba są szczęśliwe prawda? To
> > kto Tu jest górą w tym schemacie?
>
> > Zdaje mi się że poprzedni akapit nie miał nic do postawionego pytania i
> > tak naprawdę szukamy innych rzeczy. Dziś powodują nami, a jeśli nie to
> > tymi, którzy nam rozkazują, dyktują prawa, inne przesłanki.
> > Chcemy być nieśmiertelni, wszechmocni, wszechwiedzący? Chyba tak.
>
> > Chcemy coraz lepszych samochodów mimo że ograniczenie w mieście
> > jest do 40.
> > Chcemy coraz nowszych komputerów aby wyświetlać wirtualny świat w coraz
> > lepszej jakości, mimo że w najlepszej jakości świat przepływa obok nas.
> > Wykonać więcej skomplikowanych obliczeń, zapisać więcej danych mimo że
> > ich liczba jest dziś nie do ogarnięcia.
> > Chcemy szukać nowych planet mimo że nie uporaliśmy się z brudami i
> > problemami na własnej planecie.
> > Produkujemy coraz to nowe filmy, muzykę, sztuki teatralne, piszemy
> > książki w liczbie, która dziś przez jednostkę jest nie do prześledzenia.
> > Tworzymy teorie, hipotezy, szukamy, tworzymy, szukamy, tworzymy
> > szukamy... dlaczego?
> > Po to aby w codziennie zabijać siebie, umierać z głodu, szkalować,
> > wywyższać? Bo nieśmiertelni, wszechwiedzący i wszechmocni nigdy nie
> > będziemy. Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.
>
> > Pozdrawiam
>
> > --
> > To mówiłem ja Michał, Michael, Michele, Miguel, Mikaeel - mały,
> > bezsilny, chodzący po świecie człowieczek.
>
> Rozterki "młodego" Michała. ;-)
> martwa natura /> materia ożywiona /> człowiek
> "Może jesteśmy nieuleczalnie, genetycznie chorzy." /Michał/
> oczywiście, że TAK
> Czarek (CBnet) pisywał o tym wielokrotnie na pl.sci.psychologia, używając
> określenia "chora małpa".
> My ludzie zamieszkujący planetę Ziemia
> wszyscy razem i każdy z osobna
> jesteśmy genetycznie chorymi zwierzętami
> a choroba
> ma nazwę GŁUPOTA. :o)
> Ta choroba wpisana jest w nasze geny.
> Głupota jest chorobą wynikającą z pośpiechu, stąd mądrości narodów
> w porzekadłach i przysłowiach:
> "śpiesz się powoli", "co nagle to po diable", "lepiej dwa razy pomyśleć,
> niż raz spieprzyć", "mądry Polak po szkodzie" itp.
> ...
> "Czy złotym środkiem nie jest miłość...? "
> Miłość to także choroba skutkująca dokładnie takim samym matołstwem
> jak symptomy (przejawy) jej siostry - głupoty. Z miłości ludzie robią takie
> głupoty, że się "w pale nie mieszczą", ale różnica jest taka, że głupota
> jest wrodzona a miłość nabyta. Ta choroba o nazwie miłość jest więc
> regresem - cofnięciem się zarażonej jednostki w otchłań instynktów,
> popędów i żądz, z wyłączeniem kontrolera swoich działań jakim jest UMYSŁ.
> Miłość & głupota = bezmyślność
> Tak. :-)
> Na szczęście miłość jest chorobą uleczalną, a więc stan zaślepienia
> i działań spontanicznych, instynktownych, nieprzemyśłanych - przemija
> co pozwala jednostce "przejrzeć na oczy". :-)
> . . .
> Z głupotą sprawa nie jest taka prosta. Organ nieużywany zanika.
> Głupcy od urodzenia, którzy nie wykształcili w sobie umysłu posługują się
> wyłącznie rozumem (inteligencja) a świat umysłu (intelekt) jest dla nich
> niedostępny. To kalectwo psychiczne o podłożu zarówno środowiskowym
> związanym z edukacją i wychowaniem jak i z innymi indywidualnymi
> predyspozycjami osobniczymi, w których dominuje emocjonalność i lenistwo.
> Zwierzątka emocjonalne (w tym homonidzi) nie myślą, tylko rozumują swoimi
> zwierzęcymi rozumkami (wyrachowanie, kalkulacja). Hominidzi natomiast
> są intelektualistami - a więc oprócz rozumu (inteligencji) mają także intelekt
> (zdolność do przewidywania i wyciągania wniosków, zdolność do ekspresji).
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
> Emocje zaburzają myślenie a myślenie jest zakłóceniem stanu świadomości.
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
> "Co tak naprawdę chcemy znaleźć?"
> Ano najlepiej to widać chyba w tekście piosenki słynnego barda
> współczesnego znanego pod imieniem Robakks:
> Chcę znaleźć tutaj święty spokój
> i SIEBIE patrzącego z boku.
> Empatię co mi rękę poda
> i przyjaźń, kiedy przyjdzie bieda.
> . . .
> "Bo nieśmiertelni, wszechwiedzący i wszechmocni nigdy nie będziemy."
>
> Och! Po co zakładać NIGDY?
> Moim zdaniem ludzkość osiągnie kiedyś taki poziom wiedzy i mocy,
> wystarczający do nieśmiertelności, umożliwiający "wskrzeszanie umarłych";
> wszak duchowość istoty nie może umrzeć, bowiem nigdy nie żyła.
> Żywe jest ciało - duch jest ponad. Cieszy się, gdy ciało się cieszy
> i cierpi, gdy ciału jest źle. :-)
> "W zdrowym ciele - zdrowy duch".
> To przesłanie ponadczasowe narodowego wieszcza Polaków - Adama
> Mickiewicza.
> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
> ~>°<~- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
A czego tak naprawdę szukamy?
Pozdrawiam
Małgosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-07-29 17:09:28
Temat: Re: Co tak naprawdę chcemy znaleźć?"malgosia" <m...@g...com>
news:1185716718.425632.233730@b79g2000hse.googlegrou
ps.com...
> On 28 Lip, 10:37, "ksRobak" <r...@g...pl> wrote:
>> "Co tak naprawdę chcemy znaleźć?"
>> Ano najlepiej to widać chyba w tekście piosenki słynnego barda
>> współczesnego znanego pod imieniem Robakks:
>> Chcę znaleźć tutaj święty spokój
>> i SIEBIE patrzącego z boku.
>> Empatię co mi rękę poda
>> i przyjaźń, kiedy przyjdzie bieda.
>> . . .
>> "Bo nieśmiertelni, wszechwiedzący i wszechmocni nigdy nie będziemy."
>>
>> Och! Po co zakładać NIGDY?
>> Moim zdaniem ludzkość osiągnie kiedyś taki poziom wiedzy i mocy,
>> wystarczający do nieśmiertelności, umożliwiający "wskrzeszanie umarłych";
>> wszak duchowość istoty nie może umrzeć, bowiem nigdy nie żyła.
>> Żywe jest ciało - duch jest ponad. Cieszy się, gdy ciało się cieszy
>> i cierpi, gdy ciału jest źle. :-)
>> "W zdrowym ciele - zdrowy duch".
>> To przesłanie ponadczasowe narodowego wieszcza Polaków - Adama
>> Mickiewicza.
>> Edward Robak*
> A czego tak naprawdę szukamy?
>
> Pozdrawiam
> Małgosia
Proszę zwrócić uwagę na tekst piosenki barda Robakksa i słowo: "chcę".
To charakterystyczne.
Człowiek wie czego chce, ale skąd może wiedzieć czego chcą inni/inne? :-)
Jeśli chce Pani abyśmy czegoś tak naprawdę wspólnie szukali to proszę
coś zaproponować. OK? :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |