Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Co to jest ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co to jest ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 88


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-08-12 12:03:23

Temat: Re: Co to jest ?
Od: "P. L." <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam za ten cytat po angielsku. Zamieściłem go wycinając część tekstu
z linku zamieszczonego wyżej (gdyby komuś nie chciało się na niego
"wchodzić"). Zrobiłem to trochę automatycznie, nie podejrzewając, że obrażę
tylu rodaków. Mnie znajomość angielskiego nie boli.
Za te jakkolwiek je zwał części podziemne już dziękuję.
Nawiasem pisząc uważam Basię Kulesz za najbardziej przyjazną "tym obcym"
osobę na grupie, natomiast sarkazm innych jest czasem zwyczajnie zbędny.
Kochajmy ogrody.
Paweł Lisak


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-08-12 12:09:35

Temat: Re: Co to jest ?
Od: "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> wrote in message
news:aj824f$rek$1@news.tpi.pl...
[...]
> Języki obce są cool.
> Jednak, wszystko ma swoje miejsce.
> Nie ma obowiązku na tej grupie znać języków obcych. gdybyśmy wszyscy znali
> angielski to czy byłby sens powoływać polska grupę ogrodowa?

Oczywiście, że takiego obowiązku nie ma. Z drugiej strony - czy tylko
kwestia językowa
stanowi o sensie powołania, powiedzmy, regionalnej grupy ogrodniczej? A
klimat,
a gleba, a lokalizacja szkółki itp. ?

Basia Kulesz przedstawiła problem:
> > wykopuję bulwy oczywiście, ale roku jakieś wschodzą
> > same w różnych miejscch ogrodu - nawet po tegorocznej, dość przecież
mroźnej
> > zimie. Np. w tym roku jedna roślina znalazła się w ś r o d k u kępy
> > irysów, która nie była ruszana chyba od 5 lat. Jak ktoś mi wytłumaczy
ten
> > fenomen, to służę cebulami:)

Uczynny grupowicz znający języki obce przewertował miliony stron
obcojęzycznych,
wyszukując te, które, wg niego (bo przeczytał i zrozumiał), pomogą w
znalezieniu
odpowiedzi. Jedyne, co pozostało osobie którą nurtuje dany problem to
poprosić
znajomego (lub biuro tłumaczy) o przetłumaczenie.

> Język tej grupy to j. polski. Uszanujmy tych którzy chcą czytać tutaj po
> polsku.
> Kto ma niedosyt angielskiego to pewnie już od dawna pisze na grupę rec.
> gardens lub inny gardening.

1. Uszanujmy grupowicza, który zasób światowego WWW zawęził
do 6 linijek obcojęzycznego tekstu.

2. Autorka problemu przyznała rację Pawłowi, a więc zrozumiała.
Inna sprawa, że w podzięce Paweł dowiedział się, że
"nie jest chyba _zbyt grzecznie_ rzucać cytatem nie wiedząc,
czy odbiorca jest w stanie go zrozumieć. Grupę czyta wiele osób,
o różnym poziomie wykształcenia.[...]"

Jest wielce prawdopodobne, że odbiorca może zrozumieć, a przypuszczam,
że prośba o przetłumaczenie fragmentu spotkałaby się z conajmniej
takim samym odzewem jak szereg innych nie mniej interesujących
tematów przewijających się przez pl.rec.ogrody.

http://ogrody.agrosan.pl/opis.html (Historia i opis grupy pl.rec.ogrody )

"Grupa powinna umożliwiać wymianę doświadczeń i służyć zarówno
zaawansowanym jak i początkującym w tworzeniu i przekształcaniu
swoich ogrodów, jako miejsc w których będą chętnie przebywali
korzystając z wielu ich walorów.
Wymiana myśli powinna wzbogacić w wiedzę..."

Łączę wyrazy wielkiego szacunku dla tych, którzy swą wiedzą pomagają
"w tworzeniu i przekształcaniu"

Jan_jr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-08-12 12:13:33

Temat: Re: Co to jest ?
Od: Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "P. L." <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aj8896$6hd$1@news2.tpi.pl...
.................................
> tylu rodaków. Mnie znajomość angielskiego nie boli.

"natomiast sarkazm innych jest czasem zwyczajnie zbędny".
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-08-12 13:07:19

Temat: Re: Co to jest ?
Od: Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aj88h1$9pe$1@news.onet.pl...
...........................
> Jedyne, co pozostało osobie którą nurtuje dany problem to
> poprosić
> znajomego (lub biuro tłumaczy) o przetłumaczenie.

No tak. "biuro tłumaczy" (przypomina mi się pewne biuro o którym kiedyś
pisałeś).
Ktoś niedawno pisał o sarkazmie. Pewnie dotyczy to nas obu?

> 1. Uszanujmy grupowicza, który zasób światowego WWW zawęził
> do 6 linijek obcojęzycznego tekstu.

Tutaj trochę zaszalałeś, Janie.
Przesadziłeś podobnie jak ja z powodem powstania tej grupy.

> Inna sprawa, że w podzięce Paweł dowiedział się, że
> "nie jest chyba _zbyt grzecznie_ rzucać cytatem

Znając Basię, czytając jej wypowiedź rozumiałem, że nie pisała ona o
niegrzecznym Pawle.
Była to wypowiedź ogólniejsza. Zrozumiałem, ze jest to Jej pogląd na
funkcjonowanie tej grupy.

Piszesz: "w podzięce usłyszał". Niedawno wyraziłem swój pogląd na "dolę"
odpowiadacza. Wielokrotnie w podzięce słyszą oni. Myślę, że P.L.
wielokrotnie korzystał z odpowiedzi innych. Korzystał z wiedzy innych
zawartej w Internecie. Mając to na uwadze wybaczy innym, jeżeli oni niezbyt
szczęśliwie dobrali słowa swoich wypowiedzi.
Wybaczy tym bardziej, ze sam też tam coś "przeskrobał" sugerując, że
niektórych boli znajomość języka angielskiego.

> Jest wielce prawdopodobne, że odbiorca może zrozumieć, a przypuszczam,
> że prośba o przetłumaczenie fragmentu

Janie! Na jakim Ty świecie...
Praktyka stosowania j. angielskiego na grupach polskich może powodować, ze
osoby nie znające tego języka prawdopodobnie będą wstydziły sie przyznać do
jego nieznajomości. Jeżeli nie nikt, to niewielu zdecyduje się na prośbę o
przetłumaczenie.

> Łączę wyrazy wielkiego szacunku dla tych, którzy swą wiedzą pomagają
> "w tworzeniu i przekształcaniu"

Święte słowa pod warunkiem, że wiedza będzie dostępna, tj. rozumiana przez
wszystkich.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-08-12 13:17:25

Temat: Re: Co to jest ?
Od: "P. L." <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Znajomość angielskiego uważam w obecnej dobie za podstawowe narzędzie (i
pierwszą umiejętność) człowieka wykształconego i szukającego rzetelnej
wiedzy.Mnie osobiście bardzo brakuje znajomości j.niemieckiego. Oni też
sporo wiedzy "pompują" w internet.
Rozumiem, że Krzysztof M. jest tu gigantem (czy autorytetem też?).
Jeżeli zatem chodzi o to, bym podwinął ogon i uciekł to niniejszym to
czynię.
Autorytety przepraszam.
Paweł Lisak



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-08-12 13:57:00

Temat: Re: Co to jest ?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"P. L." <l...@i...pl> wrote in news:aj8ckf$ojh$1@news.tpi.pl:

> Znajomość angielskiego uważam w obecnej dobie za podstawowe narzędzie (i
> pierwszą umiejętność) człowieka wykształconego i szukającego rzetelnej
> wiedzy.Mnie osobiście bardzo brakuje znajomości j.niemieckiego. Oni też
> sporo wiedzy "pompują" w internet.

Nie zebym sie czepiala, ale sporo wiedzy ogrodniczej dostepnej w internecie
po obcemu jest w Polsce nieprzydatna. Klimat nie pozwala. Dlatego bardzo
sobie cenie rady osob niekoniecznie wladajacych tzw. jezykiem obcym, a
majacych za to olbrzymia wiedze praktyczna, zdobyta w naszych warunkach.
Poza tym wiele doskonalych polskich ogrodow i ogrodkow jest prowadzonych
przez ludzi z wyksztalceniem zawodowym, ale za to z olbrzymia pasja - moim
zdaniem brak znajomosci jezykow ich nie dyskwalifikuje.

> Rozumiem, że Krzysztof M. jest tu gigantem (czy autorytetem też?).
> Jeżeli zatem chodzi o to, bym podwinął ogon i uciekł to niniejszym to
> czynię.

Pawel, czy Ty aby troszke nie przesadzasz? Nikt Cie na drzewo nie zagania i
naprawde nie ma powodu do tak ostrej reakcji :-). Znajomosc angielskiego
nie jest warunkiem koniecznym do pisania na grupe, rozni ludzie tu pisza i
nie mozna zakladac, ze wszyscy nim wladaja. Z drugiej strony nie mozna tez
odsadzac od czci i wiary za niewielka wstawke po obcemu :-). Jakos to chyba
wyposrodkujemy (co za slowo :-))

> Autorytety przepraszam.

Jestem tu dosc nowa, ale nigdy nie mialam wrazenia, zeby jakis autorytet
chcial mnie usadzic. Przeczytaj cala dyskusje na spokojnie i naprawde nie
przejmuj sie. A juz zupelnie nie odmrazaj sobie uszu na zlosc babci :-)))
Pozdrawiam z nadzieja na dalszy kontakt - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-08-12 13:57:35

Temat: Re: Co to jest ?
Od: Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "P. L." <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aj8ckf$ojh$1@news.tpi.pl...
> Znajomość angielskiego uważam w obecnej dobie za podstawowe narzędzie (i
> pierwszą umiejętność) człowieka wykształconego i szukającego rzetelnej
> wiedzy.

Osoby które nie są wysoko wykształcone i które szukają wiedzy mniej
rzetelnej, też mają prawo do życia i do czytania Internetu. Po swojemu,
literka po literce i w języku który z trudem, ale jakoś opanowali.
Więcej wyrozumiałości!

>Mnie osobiście bardzo brakuje znajomości j.niemieckiego. Oni też
> sporo wiedzy "pompują" w internet.
> Rozumiem, że Krzysztof M. jest tu gigantem (czy autorytetem też?).

Przykro mi, że drwisz sobie ze mnie. Nie dałem ci do tego powodu.

> Jeżeli zatem chodzi o to, bym podwinął ogon i uciekł to niniejszym to
> czynię.

Ależ! Ja nie chcę abyś ty podkulił ogon i uciekał.
Wprost przeciwnie. Chcę z tobą rozmawiać.
Szkoda, ze ty nie. Pewnie nie odpowiada ci mój poziom wykształcenia i
znajomości jeżyków obcych.
Jednak, możesz tu rozmawiać z wieloma innymi osobami. Chyba, ze nie chodzi
ci o rozmowy o ogrodach.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-08-12 14:07:47

Temat: Re: Co to jest ?
Od: "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

"P. L." <l...@i...pl> wrote in message news:aj8896$6hd$1@news2.tpi.pl...
> Przepraszam za ten cytat po angielsku. Zamieściłem go wycinając część tekstu
> z linku zamieszczonego wyżej (gdyby komuś nie chciało się na niego
> "wchodzić"). Zrobiłem to trochę automatycznie, nie podejrzewając, że obrażę
> tylu rodaków.

Ilu? Ja na przyklad ani troche nie poczulem sie obrazony.

> sarkazm innych jest czasem zwyczajnie zbędny.

Ale jakiz przyjemny (dla piszacego)! :-)

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-08-12 14:28:14

Temat: Re: Co to jest ?
Od: "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Szczęœniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
news:Xns9268A14B7AB98ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
>
> Nie zebym sie czepiala, ale sporo wiedzy ogrodniczej dostepnej w internecie
> po obcemu jest w Polsce nieprzydatna. Klimat nie pozwala.

Na ogol informacje zamieszczane na stronach amerykanskich dotycza wielu stref
klimatycznych, bo rozpietosc tu jest ogromna. A w samej Polsce tez inaczej jest
na zachodzie kraju, a inaczej na polnocnym wschodzie. Nie przesadzalbym
wiec z ta nieprzydatnascia.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-08-12 14:33:49

Temat: Re: Co to jest ?
Od: "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Marusiński napisał:
> Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:aj88h1$9pe$1@news.onet.pl...
.......
> No tak. "biuro tłumaczy" (przypomina mi się pewne biuro o którym
> kiedyś pisałeś).

To nie jest biuro ale Biuro ;-)

> Ktoś niedawno pisał o sarkazmie. Pewnie dotyczy to nas obu?
sarkazm-
rz. mnż I, D. -u, blm 'złośliwa ironia wypowiadana z lekceważeniem,
pogardą; drwina, szyderstwo'

Jeżeli myślisz o ww. definicji słownikowej, to nie.

>> 1. Uszanujmy grupowicza, który zasób światowego WWW zawęził
>> do 6 linijek obcojęzycznego tekstu.
>
> Tutaj trochę zaszalałeś, Janie.
> Przesadziłeś podobnie jak ja z powodem powstania tej grupy.

Też tak myślę :-)

>> Inna sprawa, że w podzięce Paweł dowiedział się, że
>> "nie jest chyba _zbyt grzecznie_ rzucać cytatem
>
> Znając Basię, czytając jej wypowiedź rozumiałem, że nie pisała ona o
> niegrzecznym Pawle.
> Była to wypowiedź ogólniejsza. Zrozumiałem, ze jest to Jej pogląd na
> funkcjonowanie tej grupy.

Tak, jak słusznie piszesz jest to jej pogląd.
Mój pogląd zaś jest taki, że nie dostrzegam w uprzejmej odpowiedzi,
wynikającej ze szczerych chęci, elementów _niegrzeczności_:

niegrzeczny (słownik języka polskiego) przym. Ia, ~ni, ~niejszy
'łamiący zasady grzeczności, dobrego wychowania; nieuprzejmy, arogancki'

>> Jest wielce prawdopodobne, że odbiorca może zrozumieć, a
>> przypuszczam, że prośba o przetłumaczenie fragmentu
>
> Janie! Na jakim Ty świecie...
> Praktyka stosowania j. angielskiego na grupach polskich może
> powodować,

Nie uogólniałbym, chociażby ze względu na fakt, że na niektórych grupach
dyskutantom brak wprost pojęć polskojęzycznych, aby do końca się
zrozumieć, podobnie jak na tej grupie trudno "rozmawiać" bez łaciny.

> ze osoby nie znające tego języka prawdopodobnie będą
> wstydziły sie przyznać do jego nieznajomości. Jeżeli nie nikt, to
> niewielu zdecyduje się na prośbę o przetłumaczenie.

Przyznam się, że to coś nowego. Na tej grupie? Na pl.rec.ogrody? :-)
No może ci nowi, ale Klika ;-)

W dalszym ciągu łączę wyrazy wielkiego szacunku dla tych, którzy swą
wiedzą pomagają "w tworzeniu i przekształcaniu" i dzięki którym wiedza
jest dostępna. Na jej zrozumienie zaś wpływu, czasami, nie mają ;-).

Pozdrowienia, Jan_jr

PS
Zainstalowałem sobie QuoteFix, dziękuję za poradę, dobre.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kolejny dereń był padł...
Winorośle ???
Rośliny na bardzo suchą glebę
Radermachera
Pepino

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »