Data: 2002-11-08 10:47:04
Temat: Re: Co to jest miłość?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bacha:
> Dla Ciebie Czarusiu łatwo stracić głowę. ;))
To zalezy od glowy. ;DDD
> Lubię wiedzieć, co się ze mną wyprawia.
> Ty nie?
Ja takze. Niekiedy staram sie tez pomoc zrozumiec cos innym. :)
W takich razach czesc z nich okazuje sie niejako idiotami
przywiazanymi do glupstw ktore namaszczaja na wielkie
madrosci oczekujac ze reszta powinna popasc w zwiazku
z tym w werbalna zachwycona ekstaze. ;D
> To, że inne, to już wiem. Hihi.
Mam jeszcze taki pomysl, ze jesli na kogos majacego sklonnosci
do depresji zakochanie wplynie tak jak opisuje Twoja definicja
to wowczas dla takiej osoby radosc z istnienia kogos dzieki
komu pojawia sie zwykla chec do zycia (Twoja: wola i dzialanie
dla dobra wspolnego) bedzie wystarczajace do zidentyfikowania
swego odmienionego stanu psychiki jako milosc.
Ale mam nadzieje ze Ty nie masz sklonnosci do depresji.
W innym razie moje slowa ktore skierowalem do Ciebie
prawdopodobnie szybciej okaza sie ~pomocne tym ktorzy
podczytaja je 'z boku' niz Tobie. :D
Czarek
|