Data: 2001-07-13 09:05:15
Temat: Re: Co to jest zrozumienie?
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
(Aleksander Pasek)
> Zastanawiam sie nad istota zjawiska zrozumienia.
> Kiedy mozemy powiedziec, ze cos rozumiemy?
Mieszkałem jakis czas z kumplem z psychologii i poddawałem sie
wszystkim możliwym testom, jakie przynosił. Między innymi i na
zrozumienie pojęć. W teście zakładano, że rozumie się słowo lub
wyrażenie, jeżeli potrafi się podać jego definicję; synonim; kontekst,
w jakim można to znaleźć; zastosowanie. To przynajmniej część
odpowiedzi.
> Na pewno jesli ktos twierdzi, ze cos rozumie, to powinien
> byc w stanie udzielic odpowiedzi na dowolne pytanie
> dotyczace tego zagadnienia. Ale czy musi znac odpowiedz
> na wszystkie pytania, czy tylko na większosc z nich?
Można coś zrozumieć częściowo. Zwłaszcza jeśli zagadnienie jest
skomplikowane.
> A moze zrozumienie ma cos wspolnego z wyobraznia?
> Moze "rozumiec cos" oznacza "potrafic sobie to jakos
> wyobrazic" tak, zeby udzielać tych odpowiedzi prawie
> bez zastanowienia, niejako przez intuicje. Zauwazylem, ze
> czlowiek moze "wyrobic" w sobie intuicje w danej dziedzinie
> jesli wystarczajaco dlugo sie nia zajmuje i rozwiazuje zwiazane
> z nia problemy. Moze to wlasnie ta intuicja oznacza zrozumienie.
To też, ale chyba nie wyłącznie. Trzeba się jeszcze umieć do owej
"intuicji "odnieść i ocenić. Bo owa "intuicja" może być po prostu
przyzwyczajeniem do pewnych sposobów postępowania i niekoniecznie daje
się stosować uniwersalnie. Nawet w sprawach dotyczących jednego
zagadnienia.
> A jaka jest w tym wszystkim rola pamieci? Jesli pamieta sie
> wystarczajaco duzo pojedynczych faktow, to znaczy, ze rozumie
> sie calosc? Chyba nie. Potrzebne jest jeszcze pewne wyczucie
> tej calosci, ogolne postrzeganie zwiazkow miedzy pojedynczymi
> faktami jako oczywistych wlasnosci tych faktow.
Sam sobie odpowiedziałeś.
> No i jeszcze
> jeden - najwazniejszy - problem: W jakim stopniu zrozumienie
> czegos ma wplyw na rozwiazywanie nowych problemow, z ktorymi
> wczesniej sie w danej dziedzinie nigdy nie spotkalo?
>
Masz nowe możliwości działania: stosujesz poznane metody, ich
kompilację, ich fragmenty, albo stwierdzasz, ze to, co umiesz nie
stosuje się do nowych problemów. Wtedy mozesz odrzucić to, co Ci
przeszkadza i wymyśleć coś nowego wychodząc od zupełnie nowych założeń
(przepraszam, że piszę tak ogólnikowo).
Pozdrowienia
Mefisto
|