Data: 2005-08-24 13:24:23
Temat: Re: Co to kurwa piknik?
Od: "Lea" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> to Twoje życie potoczy się dalej niemal takim samym torem, jak wraz z moimi
> słowami, gdyż statystycznie rzecz biorąc, rzadko się zdarza, by słowa miały
> moc generowania zmian zauważalnych. Nawet jeśli to czynią, dzieje się to
> w sposób tajemniczy, jakby podskórny, gdzie część pojęć / treści / emocji
> układa się niezauważalnie na półkach niepojętych szuflad, po to, by kiedyś
> ujrzeć znów światło dzienne, bez wiedzy o źródłach ich pochodzenia.
>
W tajemniczy sposób, ale czynią
>W tym momencie patrzenie w jakiekolwiek
> lustro może - jak mi się wydaje - wprowadzić Cię w błąd. Lepiej już zamknąć
> oczy i wtopić się w otoczenie tak, jakbyś była (bo jesteś!!) jego nierozłączną
> częścią, składnikiem rozproszonym we wnętrzu całości, do której masz
> większy dostęp niż ci, którzy tej świadomości nie posiadają.
Taaak... Trafiłeś w sedno albo przynajmniej bardzo blisko :) To wtapianie się
jest dla mnie zdecydowanie trudniejsze...
>
> Tak... Najbardziej poszukiwanym zazwyczaj "drobiazgiem" jest
> drugi człowiek...
>
> Jak sądzisz, czy to Ty znajdziesz Jego czy on Ciebie?
>
> ;)
Najpierw chciałabym się sama znaleźć a jak mi się to uda to się pewnie okaże,
że za mną jest już więcej niż przede mną :)
> ps. jeśli rzeczywiście nie będziesz widoczna zbyt długo, a ja uznam, że pojawi
> się tu tekst mogący być dla Ciebie interesujący - jeśli przetrwam i nie
>zapomnę - pozwolę sobie wysłać Ci go na prywatną skrzynkę, o ile tylko adres
>jaki podajesz, po usunięciu "wytnijto", jest funkcjonalny.
Jest funkcjonalny. Wielkie dzięki :)
Lea
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|