Co wykluczyc z diety?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 100

61. Data: 2006-07-21 18:24:03

Temat: Re: Co wykluczyc z diety?
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sowa" <m...@w...pl> a écrit dans le message de news:
e9qufd$qpq$...@i...gazeta.pl...

> Zioła , sól i pieprz (pieprz to zioło, jak najbardziej) nie sa konieczne w
> diecie. Sa nawet nie konieczne.

ciekawe stwierdzenie , bo bardzo wielu utytulowanych dietetykow twierdzi
wrecz cos przeciwnego

>Tak więc ze spokojnym sumieniem możesz przestać jadać wszelkie wrzywa i
>owoce tak jak mówisz (teraz, bo jakby tak grzebnąc w googlach to co innego
>pisałeś), że nie jadasz.

moge przestac, ale nie musze, dajesz mi to prawo do wyboru?

> Ja mięsa nie jadam, nawet w ilościach śladowych i tylko dlatego mówię że
> nie jadam mięsa.

jak jadasz duzo zieleniny, to mowienie o nie jedzeniu "nawet sladowych
ilosci" miesa , jest bledne :)

> No prosze bardzo - pan Jurek przodem popraktykuje co głosi, a reszta
> optymalnych za panem Jurkiem. :P

kilka przykladow , czy tylko "tak sobie" powiedzialas zeby nie rozwijac
watku o natretnym wystepowaniu po sobie wypowiedzi Coolera i Sowy?

> A Sowa postoi i popatrzy jak wyjdziecie na praktykowaniu tego co głosicie.

ile tego czekania bo moja dieta to juz sporo lat, bo jak ma to byc np 50
lat to moze ktores z nas niedozyc :(

> :D

;)

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2006-07-21 18:25:24

Temat: Re[2]: Co wykluczyc z diety?
Od: k...@i...pl (klinton) szukaj wiadomości tego autora

aloha Jurek,
Friday, July 21, 2006, Jurek :

J> Ty masz obsesje, to sie leczy, tak jak schizofrenie na ktora cierpisz od
J> wielu lat. Ale twoj psy jest cos slabiutki bo z schizofrenni cie nie
J> wyciagnal , a dodatkowo nabawilas sie manii przesladowczych !

tez masz lekka manie, gadajac ze kazdy wege nie ma racji ;]

>> Ty zawsze byles taki rabniety, czy to tylko przeczytanie pierwszej w zyciu
>> ksiazki o dietetyce, tak dramatycznie na twoja psychike wplynelo??
>> Jeff

J> jasnwidztwo tez cie "dopadlo"? watek o wlosach jaki "splodzilas" nizej
J> swiadczy o funadamentalnym braku wiedzy na ten temat. Moze zanim zaczniesz
J> wywlekac tu swoje obsesyjne anty DO, czy innych diet niskoweglowodanowych,
J> poczytasz cos na ten temat. Bo jak "miszcz " Cooler osmieszysz sie i pozniej
J> "ujadacze" w stylu dekazze beda musialy Cie bronic

z tym ze tez jestem za tym ze Cooler z tych wege maniakow gadal
najbardziej na poziomie
co do reszty sie nie wypowiadam ;)

a co do wlosow to wydaje mi sie ze dieta ma wplyw
to co jesz to cie buduje wiec i wlosy i ich mieszki

warto poszukac czegos na ten temat zamiast skakac o osmieszaniu
a Jeff jezeli byl poproszony niech poda statystyki
bo samego mnie to tez interesuje
ale nie chce mi sie szukac ;]

--

pozdrawiam
klinton

----------------------------------------------------
-----------------
Cypr za 26 groszy >>> http://link.interia.pl/f197f

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2006-07-21 18:35:40

Temat: Re: Co wykluczyc z diety?
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sowa" <m...@w...pl> a écrit dans le message de news:
e9qufd$qpq$...@i...gazeta.pl...

> Normalne, normalne, brak fobii weglowodanowej i bezkrytycznego zachwytu
> nad tłuszczami zwierzęcymi.

nie jestes "po lini i na bazie" ostatnie "trendy" to ograniczanie "na
gwalt;)" spozywanych weglowodanow, jak sie slucha i czyta wypowiedzi
naukowcow, to narzekania na weglowodany przegonily te straszne tluszcze
:)))))

> I brak opisywanych w tym wątku problemów ze skórą hyhy. :P

nie mam problemow ze skora, wiec nie bede opisywal doswiadczen innych, ale
moja czujnosc optymalna he he he!!! nie pozwala mi na pozostawienie bez
odpowiedzi posty osob z fobia tluszczowa i miesna ;)

> Zwłaszcza roślinne.:D

oczywiscie nie zauwazasz (tak wygodniej?) trendow jakim podlega "oficjalna"
dietetyka, jajka juz nie sa skoncentrowana trucizna, mieso zalecane do
spozycia regularnie, i o zgrozo!!! sa tez tacy ktorzy zalecaja zjadanie
kilkudziesieciu gram CODZIENNI!!!! (koniec swiata! wege ;)

> W przeciwieństwie do kłamczuszków optymalniuszków, co to piszą że
> "niedobre, dla zwierząt na paszę jedynie, niejadalne" a potem jak podrążyć
> to wychodzi ze jadają az im uszka się trzęsą. :D

jestes madrzejsza niz udajesz i widzisz roznice miedzy jednym pomiderem
zjedzonym na obiad , a obiadem wylacznie zlozonym z roslinek. Tym bardziej
widzisz roznice midzy 40g a 250g, czy moze sie myle. Na wszelki wypadek
dodam ze ograniczenie w spozywaniu , nie oznacza eliminacji, chyba ze Cooler
juz stworzyl wege-odpowiedniki ograniczenia i eliminacji, przy jego
zdolnosciach wszystko jest mozliwe :)

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2006-07-21 18:39:23

Temat: Re: Co wykluczyc z diety?
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

" Jeff" <j...@W...gazeta.pl> a écrit dans le message de news:
e9qib8$8bn$...@i...gazeta.pl...

> No coz.....okreslenie ciebie jako "wsiowego glupka"
> jest...hmmm...powiedzy...
> wyjatkowo delikata uwaga na temat twoich zachowan na grupie
> dyskusyjnej....

ale pociesza mnie to ze do twojego poziomu (dno totalne) to jeszczer mi
brakuje, ale widze tu nowa pare wzajemnej "adoracji" obojnak Jeff i
ogranicznik dekazzze, dobraliscie sie WSPA- NIA-LE :))))

> A ty do szkoly jakiej, np. podstawowej lub zawodowej to w ogole chodziles?

> Jeff

chesz sie policytowac dyplomami, to wrzuc tu swoje, posmiejemy sie wszyscy !

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2006-07-21 19:49:03

Temat: Re: Co wykluczyc z diety?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek napisał(a):
> "Gosia Plitmik"
>> A co takiego Ci się nie zgadza?
> bo wystarczy przesledzic stopki jakie Slawek umieszcza w swoich postach, a
> sa to perelki z tworczosci Coolera :) , ale brakuje tam (w stopkach) perelek
> z dziedziny zoologi, historii, ekonomi, paleontologii itd. Cooler mimo
> swojego zadecia uniwersyteckiego "wali" byki z czestotliowscia
> przedwojennych tramwai :) Dlatego pytam o to od kiedy sledzisz tworczosc
> "miszcza" Coolera :) bo ostatnio "miszcz" zmniejszyl swoja aktywnosc, a wiec
> zageszczenie "bykow" spadla :)))

Cholera, zjadłam za duzo mięsa dzisiaj, bo nie skumałam;-(

>> Sledzenie twórczosci chyba nie musi isc w parze z udzielaniem sie na
>> grupie;->?
> jak najbardziej

;-)

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2006-07-21 19:50:34

Temat: Re: Co wykluczyc z diety?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin 'Cooler' Kuliński napisał(a):
> Gosia Plitmik pisze:
>> Ja padlinozerca jestem i uwazam, ze Cooler jako jeden z nielicznych na
>> tej grupie z sensem prawi.
> Dzieki.

Alez prosze, z doskoku łatwiej mi oceniac;-)

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2006-07-21 19:53:04

Temat: Re: Co wykluczyc z diety?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek napisał(a):

> jak jadasz duzo zieleniny, to mowienie o nie jedzeniu "nawet sladowych
> ilosci" miesa , jest bledne :)

Sugerujesz, ze Sowa i slimaka czasami wciągnie;D

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2006-07-22 00:09:42

Temat: Re: Co wykluczyc z diety?
Od: "dekazzze" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Jeff" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e9qib8$8bn$1@inews.gazeta.pl...

>> Ale mozesz mnie rozsmieszac swoim szczekaniem, regularnie tacy jak Ty
>> pojawiaja sie na tej grupie, takie prymitywne "szczekaczki" ktorych
>> jedynym
>> sensem istnienia jak szczekac za "miszcza" :)))))
>
> No coz.....okreslenie ciebie jako "wsiowego glupka"
> jest...hmmm...powiedzy...
> wyjatkowo delikata uwaga na temat twoich zachowan na grupie
> dyskusyjnej....
>
> A ty do szkoly jakiej, np. podstawowej lub zawodowej to w ogole chodziles?

Dokładnie, chciałem być delikatny, ale ten wsiowy głupek jest naprawdę
monotonny, raczej edukacja to dla niego dosyć obce słowo. Jak już pisałem
zachowuje się jakby ukończył ze 6 klas podstawówki i pewnie niewiele się
mylę, miałem kiedyś wątpliwą przyjemność znać typa przypominającego tego
wsiowego głupka, naprawdę bardzo mi swoim prostactwem i zapatrzeniem w
siebie go przypomina.

Dekazzze

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2006-07-22 00:13:23

Temat: Re: Co wykluczyc z diety?
Od: "dekazzze" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ewka" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e9ppdu$he2$1@news.onet.pl...

> Arbuza to ja akurat niespecjalnie lubie, ale banany pozeram a z warzyw to
> pomidory (maja najwiecej potasu, a mi poprzez sport tego ubywa ciagle). A

z warzywami nie mam problemu, lubię wszystkie oprócz cebuli ;) ale owoce to
dla mnie okropność.

> jesli chodzi o soki to faktycznie te z kartonu to syf. Mam w lodowce jakby
> ktos w gosci przyszedl;), no bo trzeba czyms zimnym poczestowac. Sama wole
> takie robione do rozcienczania z woda, albo prost z sokowirowki, ulubiony
> zestaw to marchew, banan, jablko. Polecam takie soczki.

no takie soki to mogę jeszcze pić o ile nie ma tam jakiegoś pomarańcza czy
innego cytrusa. Ewentualnie też kompot z wiśni mogę wypić z produktów
owocopochodnych.

> Dzisi mam wizyte w centrum medycyny estetycznej, zobaczymy czy warto bylo,
> ponoc maja tam b. d. specjalistow.Okaze sie.

no to podziel się co tam wynikło z konsultacji.

Dekazzze

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2006-07-22 06:32:15

Temat: Re: Re[2]: Co wykluczyc z diety?
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"klinton" <k...@i...pl> a écrit dans le message de news:
1...@i...pl...

> tez masz lekka manie, gadajac ze kazdy wege nie ma racji ;]

kazdy? naprawde myslisz ze Cooler i Sowa to WSZYSCY!? bo ono Jeff jest tylko
sympatykiem ;)

> z tym ze tez jestem za tym ze Cooler z tych wege maniakow gadal
> najbardziej na poziomie
> co do reszty sie nie wypowiadam ;)

moje "rozmowy" z Coolerem to historia kilku lat i kilku grup, znamy sie jak
"lyse ;) konie", problem z tym ze Cooler (jak wszyscy) w zapale dyskusje
"wali" takie byki ze az ziemia jeczy, ale jeszcze nigdy (!!!) nie przyznal
sie do tego , tylko idzie " w zaparte" , archiwa pmd i psw, sa pelne takich
kwiatkow.

> a co do wlosow to wydaje mi sie ze dieta ma wplyw
> to co jesz to cie buduje wiec i wlosy i ich mieszki

ja sie zgadzam i to jak najbardziej , problem w tym ze wielu
najaktywniejszych na tej (i kilku innych) grupie , nie widzi a wrecz
odrzuca jaki kolwiek zwiazek midzy jedzeniem (dieta) a stanem zdrowia. Stan
owlosienia tez jest sygnalem ze cos jest rozregulowne albo nie, lysiejacy
dwudziestolatek czy szescdziesieciolatek z bujna czupryna , zjawiska czesto
spotykane, ale Jeff zauwazyla ze tylko dwoch(!!!) niskoweglowodanowcow ma
problemy z owlosieniem. A na moja prosbe o dane statystyczne o problemie z
owlosieniem w zwiasku z zawartoscia weglowodanow w diecie, dowiedzialem sie
ze mam problemy z poziomem oleju w glowie :))))

> warto poszukac czegos na ten temat zamiast skakac o osmieszaniu
> a Jeff jezeli byl poproszony niech poda statystyki
> bo samego mnie to tez interesuje
> ale nie chce mi sie szukac ;]

jezeli ten temat cie interesuje (owlosienie) to kiedys czytalem ciekawa
pozycje na ten temat. Okazalo sie ze bardzo duzo ludzi szuka odpowiedzi na
pytanie "kto i dlaczego" traci owlosienie na glowie. Stwierdzone ze natura
lagodniej tarktuje ludzi typu azjatyckiego, mniej afrykanskiego a najgorzej
typu europejskiego. Struktura wlosow w kazdej z tych grup jest zasadniczo
rozna.

Jurek