Data: 2010-10-06 00:57:29
Temat: Re: Co z nami jest nie tak, z perspektywy innych?
Od: Kobieta <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-06 02:27, glob pisze:
> Temat: Co z nami jest nie tak, z perspektywy innych?
> Wiadomość: A wiecie, skopiowałem sobie tego posta z innego forum, bo
> jest bardzo ciekawy, użytkowniczka mam nadzieję mi wybaczy, ale
> zawiera on pewien problem, dzięki któremu możemy przyjrzeć się nam, że
> z nami coś nie tak i czemu z nami tak jest, czyli nie tak?............
> Dzień dobry wszystkim,
> Postanowiłam tu napisać gdyż mam odwieczny problem ze znalezieniem
> drugiej połówki.
> A ściślej, ze znalezieniem drugiej połówki w Polsce.
> Nie wiem co jest grane, ale wydaje mi się że w Polsce wogóle nie ma
> facetów w moim typie, plus żeby jeszcze nadawali się na partnera.
> Chodzę po ulicach, po marketach, rozglądam się w tramwajach,
> autobusach, parkach, portalach randkowych i ... wielkie nic. Bardzo
> nieliczni, właściwie sporadyczni którymi mogłabym się zainteresować,
> reszta zachowuje się/ wygląda tak, że nie mam najmniejszej ochoty z
> większością z nich nawiązać kontaktu. Myślę że to poniekąd dlatego że
> dość długi czas mieszkałam na
> Wyspach i byłam z Anglikiem. Tam jest naprawdę masa przystojnych,
> dobrze ubranych, zadbanych facetów, potrafiących się zachowywać
> kulturalnie i coś sobą reprezentować. Nie wiem co robić, zastanawiam
> się poważnie nad wyjazdem z powrotem na Wyspy i próbą ułożenia sobie
> życia tam. Tylko czy warto? W PL jestem juz 5 lat od powrotu, mam 34
> lata i nie spotkałam żadnego ineteresującego faceta, który by mi się
> podobał:(
Ma dziewczyna rację - w Polsce same dupki jeszcze luzem łażą - a Ci
fajni, normalni - już dano zajęci.
Facet po 30-ce, jeśli nie ma zony to znaczy, że jest WYBRAKOWANY!
A kobiety.... cóż..... my jesteśmy wybredne.
|