Data: 2005-07-04 14:06:25
Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał wwiadomości
news:dabdv8$oh9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> O to chodzi.
> Sugeruje tylko, ze nie koniecznie musi to wygladac na pieniactwo,
> mozna dodac szczypte zartu, zartobliwej zaczepki
... i zasadniczo wyjść w oczach towarzystwa na pierdołę - nie wiem, czy to
lepsze od pieniacza :)
Tu trzebaby odwrócić troszeczkę rolę i zaatakować kolesia w taki sposób, by
atak był niewidoczny dla towarzystwa, natomiast riposta jak najbardziej. Coś
w stylu - kopanie kogoś po kostkach pod stołem w restauracji. Kopania nie
zauwazy nikt, natomiast "popieprzonego idiotę", który nagle zaczyna drzeć
się bez powodu zauwazy każdy :) I nagle sytuacja się odwraca.
Możnaby naprzykład wznieść toast rzeczoną wódką, na cześć jedynego jej
fundatora ...
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|