Data: 2004-07-01 19:45:15
Temat: Re: Co z tym Samsonem ?
Od: "Mysle_ze_Tak" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Seks to tez "wielkie slowo" ale kto juz uprawia seks to wie ze to nic tak
wielkiego jak by wskazywało SŁOWO, w sumie normalna sprawa tak jak poranne
jedzenie sniadania.
Tak samo jest z pedofilią, MOCNE SŁOWO ale czynność analogiczna(podobna) do
seksu, nic przeciez wielkiego bo przeciez naturalna czynnosc (tylko nie
zrozumcie mnie źle bo nie pochwalam absolutnie pedofili, tylko i wylacznie
potepiam ją, ale chodzilo to o porownanie ktore ma pokazac ze przeciez to
tak jak z seksem) i dlaczego niby sie dziwic ze moglby on byc pedofilem
skoro dowody przemawiaja na Jego niekorzysc. Oczywiscie tez nie chcialbym
wierzyc, ze taka osoba jak dr A.Samson dopuscila (dopuszczala) sie takich
rzeczy no ale to jest przeciez mozliwe.
Przeciez zeby byc pedofilem nie trzeba odbywac stosunku z mlodocianym wiec
nie rozumie czemu sie dziwisz ale trzeba poczekac na wyjasnienia.
pozdrawiam
|