Data: 2002-10-29 12:42:15
Temat: Re: Co z tymi naczynkami?
Od: "Kropelka" <k...@n...serwery.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maga" <h...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:aplp23$aam$1@h1.uw.edu.pl...
> Hejka. Byla juz pare razy mowa o rozszerzonych
> naczynkach i kosmetykach wiec poradzcie bardziej zorientowane czego warto
> uzywac? Szukalam ostatnio tego kremu Bielendy o ktorym pisala Kruszynka,
> ale w moim malym miescie go nie znalazlam, zreszta w sumie to chyba nie
wiem
> czy na ciagle czerwienienie sie pomoze naprawde? Mam ostatnio takiego
dola,
> ze to oblewanie sie ponsem tez zaczelo mnie okropnie wkurzac i jeszcze
> bardziej dolowac. Przydaloby sie, zeby mozna bylo kupic cos skutecznego w
> ludzkiej cenie tzn. na studencka kieszen, no i dodam, ze mam 20 lat wiec
tez
> chyba niewszystko sie nadaje. Poradzcie cos please!
Ja mam krem Fortel. Kupilam go gdzie indziej ale wczoraj zauwazylam ze w
rossmannie jest tylko ze na najnizszej mozliwej polce. Uzywam go od jakiegos
tygodnia. Nie wiem czy cos daje na naczynka bo az takich strasznych nie mam
wiec nie zauwazylam. Za to jest bardzo przyjemny. Pamietam ze swojego czasu
uzywalam serii soraya na rozszerzone naczyna i bardzo sobie chwalilam.
Rzeczywiscie moje czerwone policzki przy zimnie przestaly byc takie
czerwone. Do tego mysle ze trzeba by troche od wewnatrz podzialac czyli
rutinoscorbin polecam. 3 razy dziennie po 2 tabletki. Kiedys byl taki plyn
ktory sie nazywal rutisol i on naprawde dzialal cuda ale nie mozna go juz
nigdzie dostac. Jesli lubisz naturalne rzeczy to mozesz sobie kupic do
parzenia Rute . Pewnie oklady itp tez mozna z niej robic. Powodzenia
Kropelka
> Maga
>
>
>
>
|