Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co za Wojtek??? Co za Wojtek???

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co za Wojtek??? Co za Wojtek???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2010-12-30 12:41:29

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"vonBraun" <i...@g...pl> wrote in message
news:ifhu49$f1u$1@inews.gazeta.pl...

>> jakieś ryki za ściany swojego pokoju usłyszał. Poszedł zobaczyć co się
>> dzieje i w łóżku leżał facet , więc nasz bohater odsłonił pościel i
>> ludzka była tylko głowa, reszta ciała była ciałem wieprza , który
>> wymachiwał racicami i ten nasz bohater wypiegł na korytarz i wyparował
>> z kliniki przez okno na drugim piętrze.

Jesteś antysemicista? :-))))))))))))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2010-12-30 14:32:30

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: glob <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



vonBraun napisał(a):
> glob wrote:
> > Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
> > Wiadomo��:
> >
> > glob napisaďż˝(a):
> >
> >>vonBraun napisaďż˝(a):
> >>
> >>>Ikselka wrote:
> >>>
> >>>
> >>>>Dnia Wed, 29 Dec 2010 23:14:37 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
> >>>>
> >>>>
> >>>>
> >>>>>Ikselka wrote:
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>>Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:55:01 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>>Ikselka wrote:
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>>Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:22:59 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>>Nawiasem - bakterie transgeniczne produkujďż˝ juz na skalďż˝
przemys�ow�
> >>>>>>>>>ludzkďż˝ insulinďż˝, podobnie ludzki hormon wzrostu.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>Wiem.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>>Tyle, �e bakterie ma�e, wi�c ich nie wida�.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>Bakterie to nie organizmy, to jednokom�rkowce. Nie chodzi wi�c o
wielko��,
> >>>>>>>>a o stopieďż˝ skomplikowania.
> >>>>>>>>Nie mo�na by� rodzicem bakterii, bo ona nie jest podobnie skomplikowana
> >>>>>>>>biologicznie jak cz�owiek, ale �wini ju� tak.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>>Skoro nie widaďż˝, to nie ma
> >>>>>>>>>moralnego problemu ojcowstwa.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>Nie, nie ma, ale nie dlatego, �e nie widac - dlatego, �e jak powy�ej.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>Przy ilu kom�rkach przebiega moralna granica ?
> >>>>>>>Czy np transgenicznego dwukom�rkowca ju� by� nie zaakceptowa�a jako
> >>>>>>>dawcďż˝ "czegoďż˝ tam"? ;-)
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>>>Gorzej gdy problem wida� (taka �wini� np.
> >>>>>>>>>wida� �wietnie - bo du�e bydle) wi�c problem moralny jest ;-)
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>>No i teraz ma�y dylemacik moralny - masz wymiany zastawk�, mo�esz
> >>>>>>>>>wychodowa� sobie transgeniczn� "�wini� c�rk�"/bez obrazy -
wszelkie
> >>>>>>>>>skojarzenia z osobami rzeczywistymi sďż˝ nieuzasadnione ;-)/ z takďż˝
> >>>>>>>>>zastawk�, kt�ra nie zdegeneruje si� tak szybko jak zastawka
zwyk�ej
> >>>>>>>>>�winki i nie b�dzie wymaga�a po kilkunastu latach reoperacji...
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>Dla mnie taki sam problem, jak aborcja - z tych samych powod�w nie
> >>>>>>>>skorzystam z zastawki �winki-c�rki, z kt�rych nie zabi�a(by)m
�adnego
> >>>>>>>>innego swojego dziecka.
> >>>>>>>
> >>>>>>>No ale tu zabijasz tylko �wini�, kt�rej wymieniono geny paru bia�ek,
na
> >>>>>>>kt�re Tw�j uk�ad immunologiczny zareaguje oboj�tno�ci�. Chcesz
siďż˝
> >>>>>>>po�wi�ca� dla ilu�tam (nie wiem ile trzeba by wymieni�)
cz�steczek
> >>>>>>>bia�ka? Chcesz te bia�ka wi�za� ze swoim �wiatopogl�dem?
> >>>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>Czy w�asne dziecko z uszkodzonym uk�adem nerwowym lub z
triploidalno�ci�
> >>>>>>by�oby dla Ciebie tylko "paroma bia�kami"? - dla mnie jest tym samym
�winia
> >>>>>>z moimi genami.
> >>>>>
> >>>>>Skoro nie odpowiadasz, to znaczy, �e nie wiesz gdzie przebiega moralna
> >>>>>granica "ilo�ci bia�ek" lub "liczby kom�rek" �yj�tka kt�re
zacz�aby�
> >>>>>traktowaďż˝ jako swoje dziecko?
> >>>>
> >>>>
> >>>>
> >>>>Nie wiem, gdzie przebiega liczbowa granica, bo ilo�� (tu: bardziej
> >>>>proporcja) mojego bia�ka w kom�rce �wini transgenicznej nie jest mi w
danym
> >>>>momencie znana.
> >>>>Moralna granica jest we mnie.
> >>>>Polega na tym, �e ka�dy organizm �ywy (nie kom�rka), kt�ry zawiera w
sobie
> >>>>chocby cz�� mojego genomu, jest moim organizmem potomnym. I dlatego nie
> >>>>wydrďż˝ mu nerki.
> >>>
> >>>Zaraz, zaraz, wydaje mi si�, �e wiesz - z Twoich dotychczasowych
> >>>wypowiedzi da sie wywnioskowac, �e granica to liczba kom�rek >1 ;-)
> >>>
> >>>Ja oczywi�cie si� nie zgadzam i uwa�am , ze powinno byc dok�adnie
> >>>trzy... bo tak mi objawi�o dobre Mzimu.
> >>>
> >>>---
> >>>
> >>>A upraszczaj�c - chodzi o to, �e kk pr�buje sie wypowiada� o sprawach o
> >>>kt�rych nie ma zielonego poj�cia, bo nikt nie ma o nich zielonego poj�cia.
> >>>
> >>>No chyba, �e b�dziesz upiera� si� przy "jednej kom�rce" a nie "trzech"
i
> >>>podasz niezbite argumenty - a raczej na to siďż˝ nie zanosi.
> >>>
> >>>Na marginesie /i futurystycznie/ - co� mi si� jednak wydaje, �e skoro kk
> >>>pogodziďż˝ siďż˝ juďż˝ z heliocentrycznďż˝ astronomiďż˝ i zdaje siďż˝ juz
lubiďż˝
> >>>prezerwatywy( bo cz�� ludzi �yje DZI�KI prezerwatywom), to pewnie
> >>>pogodzi si� kiedy� tak�e z transgenik� - zw�aszcza je�li stanie
siďż˝
> >>>powszechna (a s� du�e szanse je�li mo�liwa sta�aby si� na du��
skalďż˝
> >>>hodowla dowolnych narz�d�w i tkanek danego cz�owieka w spreparowanych do
> >>>tego organizmach). Ka�da powszechna i skuteczna metoda leczenia po
> >>>pewnym czasie tak integruje si� z naszymi organizmami, �e bez niej
> >>>prze�y�oby do okresu rozrodczego par� procent "wiernej" populacji.
> >>>A ko�ci� istnieje dzi�ki wyznawcom bardziej ni� dzi�ki Panu Bogu.
Mo�na
> >>>sobie wyobrazi� ko�ci� bez boga... nie spos�b wyobrazi� sobie
ko�cio�a
> >>>bez wyznawc�w.
> >>>
> >>>pozdrawiam
> >>>vonBraun
> >>
> >>Ale my�l� �e Ikselcia pomy�la�a w taki spos�b. Nie mo�na klonowa�
> >>ludzi �eby z nich czerpa� odrgany do transplantacji, wi�c zaczyna si�
> >>tworzy� hybrydy z ludzkimi i zwierz�cymi genami, aby mog�y s�u�y� do
> >>transplantacji i tu ten niepok�j mo�e by� s�uszny, bo w jakim stopniu
> >>to b�dzie cz�owiek???
> >
> >
> > Nie no to naprawd� zaczyna by� przera�aj�ce, no bo sp�jrz na
�wini�,
> > kt�ra ma ludzkie oczy. Poza tym to jest przedmiotowe traktowanie
> > takiego stworzenia, bo �yje tylko po to aby go pokroi�.
> > Kiedy� taki film ogl�da�em, �e facet dosta� si� do kliniki i tam
> > jakie� ryki za �ciany swojego pokoju us�ysza�. Poszed� zobaczy� co
siďż˝
> > dzieje i w ��ku le�a� facet , wi�c nasz bohater ods�oni� po�ciel
i
> > ludzka by�a tylko g�owa, reszta cia�a by�a cia�em wieprza , kt�ry
> > wymachiwaďż˝ racicami i ten nasz bohater wypiegďż˝ na korytarz i wyparowaďż˝
> > z kliniki przez okno na drugim pi�trze.
> To byďż˝ kultowy "Lucky Man" :-).
>
> vB

A wiesz będe musiał obejrzeć, bo oglądałem go jako dziecko i tylko tą
scenę zapamiętałem, bo mnie przeraziła.;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2010-12-30 15:03:21

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 29 Dec 2010 14:49:53 -0800 (PST), glob napisał(a):

> Życie ludzkie zaczyna się i kończy od powstania i śmierci mózgu,
> reszta to zlepek komórek biologicznych i nic więcej.(...)

Bzdura. Mozesz sobie określać początek i koniec życia według czego tyko
chcesz, a i tak to będą kolejne bzdury.
ZBo życie zaczyna się znacznie wcześniej. I kończy znacznie później.

> Tu jest ustalona

Przez kogo?

> granica
> medyczna, czyli od powstania mózgu i jego śmierci mamy doczynienia z
> człowiekiem.

Wygodne. A ja wolę serce, i co mi zrobisz?
:->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2010-12-30 15:05:09

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 29 Dec 2010 16:43:46 -0800 (PST), glob napisał(a):

> vonBraun napisał(a):
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Wed, 29 Dec 2010 23:14:37 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
>>>
>>>
>>>>Ikselka wrote:
>>>>
>>>>
>>>>>Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:55:01 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:22:59 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>Nawiasem - bakterie transgeniczne produkuj� juz na skal� przemys�ow�
>>>>>>>>ludzkďż˝ insulinďż˝, podobnie ludzki hormon wzrostu.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>Wiem.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>Tyle, �e bakterie ma�e, wi�c ich nie wida�.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>Bakterie to nie organizmy, to jednokom�rkowce. Nie chodzi wi�c o
wielko��,
>>>>>>>a o stopieďż˝ skomplikowania.
>>>>>>>Nie mo�na by� rodzicem bakterii, bo ona nie jest podobnie skomplikowana
>>>>>>>biologicznie jak cz�owiek, ale �wini ju� tak.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>Skoro nie widaďż˝, to nie ma
>>>>>>>>moralnego problemu ojcowstwa.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>Nie, nie ma, ale nie dlatego, �e nie widac - dlatego, �e jak powy�ej.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>Przy ilu kom�rkach przebiega moralna granica ?
>>>>>>Czy np transgenicznego dwukom�rkowca ju� by� nie zaakceptowa�a jako
>>>>>>dawcďż˝ "czegoďż˝ tam"? ;-)
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>>Gorzej gdy problem wida� (taka �wini� np.
>>>>>>>>wida� �wietnie - bo du�e bydle) wi�c problem moralny jest ;-)
>>>>>>>>
>>>>>>>>No i teraz ma�y dylemacik moralny - masz wymiany zastawk�, mo�esz
>>>>>>>>wychodowa� sobie transgeniczn� "�wini� c�rk�"/bez obrazy -
wszelkie
>>>>>>>>skojarzenia z osobami rzeczywistymi sďż˝ nieuzasadnione ;-)/ z takďż˝
>>>>>>>>zastawk�, kt�ra nie zdegeneruje si� tak szybko jak zastawka zwyk�ej
>>>>>>>>�winki i nie b�dzie wymaga�a po kilkunastu latach reoperacji...
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>Dla mnie taki sam problem, jak aborcja - z tych samych powod�w nie
>>>>>>>skorzystam z zastawki �winki-c�rki, z kt�rych nie zabi�a(by)m
�adnego
>>>>>>>innego swojego dziecka.
>>>>>>
>>>>>>No ale tu zabijasz tylko �wini�, kt�rej wymieniono geny paru bia�ek, na
>>>>>>kt�re Tw�j uk�ad immunologiczny zareaguje oboj�tno�ci�. Chcesz
siďż˝
>>>>>>po�wi�ca� dla ilu�tam (nie wiem ile trzeba by wymieni�) cz�steczek
>>>>>>bia�ka? Chcesz te bia�ka wi�za� ze swoim �wiatopogl�dem?
>>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>Czy w�asne dziecko z uszkodzonym uk�adem nerwowym lub z triploidalno�ci�
>>>>>by�oby dla Ciebie tylko "paroma bia�kami"? - dla mnie jest tym samym
�winia
>>>>>z moimi genami.
>>>>
>>>>Skoro nie odpowiadasz, to znaczy, �e nie wiesz gdzie przebiega moralna
>>>>granica "ilo�ci bia�ek" lub "liczby kom�rek" �yj�tka kt�re
zacz�aby�
>>>>traktowaďż˝ jako swoje dziecko?
>>>
>>>
>>>
>>> Nie wiem, gdzie przebiega liczbowa granica, bo ilo�� (tu: bardziej
>>> proporcja) mojego bia�ka w kom�rce �wini transgenicznej nie jest mi w danym
>>> momencie znana.
>>> Moralna granica jest we mnie.
>>> Polega na tym, �e ka�dy organizm �ywy (nie kom�rka), kt�ry zawiera w
sobie
>>> chocby cz�� mojego genomu, jest moim organizmem potomnym. I dlatego nie
>>> wydrďż˝ mu nerki.
>>
>> Zaraz, zaraz, wydaje mi si�, �e wiesz - z Twoich dotychczasowych
>> wypowiedzi da sie wywnioskowac, �e granica to liczba kom�rek >1 ;-)
>>
>> Ja oczywi�cie si� nie zgadzam i uwa�am , ze powinno byc dok�adnie
>> trzy... bo tak mi objawi�o dobre Mzimu.
>>
>> ---
>>
>> A upraszczaj�c - chodzi o to, �e kk pr�buje sie wypowiada� o sprawach o
>> kt�rych nie ma zielonego poj�cia, bo nikt nie ma o nich zielonego poj�cia.
>>
>> No chyba, �e b�dziesz upiera� si� przy "jednej kom�rce" a nie "trzech" i
>> podasz niezbite argumenty - a raczej na to siďż˝ nie zanosi.
>>
>> Na marginesie /i futurystycznie/ - co� mi si� jednak wydaje, �e skoro kk
>> pogodziďż˝ siďż˝ juďż˝ z heliocentrycznďż˝ astronomiďż˝ i zdaje siďż˝ juz lubiďż˝
>> prezerwatywy( bo cz�� ludzi �yje DZI�KI prezerwatywom), to pewnie
>> pogodzi si� kiedy� tak�e z transgenik� - zw�aszcza je�li stanie si�
>> powszechna (a s� du�e szanse je�li mo�liwa sta�aby si� na du��
skalďż˝
>> hodowla dowolnych narz�d�w i tkanek danego cz�owieka w spreparowanych do
>> tego organizmach). Ka�da powszechna i skuteczna metoda leczenia po
>> pewnym czasie tak integruje si� z naszymi organizmami, �e bez niej
>> prze�y�oby do okresu rozrodczego par� procent "wiernej" populacji.
>> A ko�ci� istnieje dzi�ki wyznawcom bardziej ni� dzi�ki Panu Bogu.
Mo�na
>> sobie wyobrazi� ko�ci� bez boga... nie spos�b wyobrazi� sobie
ko�cio�a
>> bez wyznawc�w.
>>
>> pozdrawiam
>> vonBraun
>
> Ale myślę że Ikselcia pomyślała w taki sposób. Nie można klonować
> ludzi żeby z nich czerpać odrgany do transplantacji, więc zaczyna się
> tworzyć hybrydy z ludzkimi i zwierzęcymi genami, aby mogły służyć do
> transplantacji i tu ten niepokój może być słuszny, bo w jakim stopniu
> to będzie czŁowiek???

Dokładnie o to chodzi. Granica ta będzie przesuwana niebezpiecznie blisko
100 procent.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2010-12-30 15:05:47

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 30 Dec 2010 01:50:42 +0100, vonBraun napisał(a):

> TYCH KTÓRZY WIEDZĄ NAPEWNO - choć
> nie wiadomo skąd.

Bo wiesz, są tacy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2010-12-30 15:07:02

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 29 Dec 2010 16:57:55 -0800 (PST), glob napisał(a):

> Kiedyś taki film oglądałem, że facet dostał się do kliniki i tam
> jakieś ryki za ściany swojego pokoju usłyszał. Poszedł zobaczyć co się
> dzieje i w łóżku leżał facet , więc nasz bohater odsłonił pościel i
> ludzka była tylko głowa, reszta ciała była ciałem wieprza , który
> wymachiwał racicami i ten nasz bohater wypiegł na korytarz i wyparował
> z kliniki przez okno na drugim piętrze.

Oglądałam to. Pisząc o Panu Wojtku miałam cały czas ten horror na myśli,
miałam nawet tu zapytać, czy ktoś nie pamięta tytułu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2010-12-30 15:08:35

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 29 Dec 2010 16:57:55 -0800 (PST), glob napisał(a):

> Kiedyś taki film oglądałem,

C.d.
Globuś, ile ty masz naprawdę latek? Piszesz, ze oglądałeś - a ten film był
bardzo dawno, ja wtedy mogłam mieć jakieć 27-28 lat. Gadaj mi tu!
:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2010-12-30 15:14:19

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 30 Dec 2010 12:31:36 +0100, Vilar napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1dkbkeb9y61ju$.ctqsmn0um57q.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 29 Dec 2010 11:22:23 -0800 (PST), glob napisał(a):
>>
>>> A to ciekawe, bo tam się żrą że nie wolno, albo omijają prawo i im
>>> zdechł, a tu już sobie Pan Wojtek funkcjonuje
>>
>> I takie ściemnianie, że niby "wyizolowali gen z ludzkiej
>> krwi i wprowadzili do komórki jajowej maciory".
>> Ciekawe jest tylko to, który tak naprawdę był dawcą nasienia i czy dobrze
>> się przy tym wszyscy bawili :-///
>>
>>
>
> Hmm, wyizolowanie genu z ludzkiej krwi, to jednak nie z nasienia.....

Vilar, Ty naprawde wierzysz w to, co pisza, ze oni krwi użyli? Zaiste,
naiwna...

> Ale zagadką pozostaje proces skutecznego wprowadzenia tego genu..
> (pojedynczego genu?? Przy całej swojej nie małej wiedzy z tej dziedziny nie
> wyobrażam sobie manipulowania pojedynczymi genami. Sekwencjami genów
> owszem - są skuteczne metody laboratoryjne pozwalające wyekstrahować i
> powielić sekwencję genów)
> .. i zainicjowanie procesu podziału komórki maciory.
>
> Ciekawe w sumie.
>


Mało ciekawe. Zimny pot wywołuje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2010-12-30 15:15:33

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: glob <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Wiadomość:

Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 14:49:53 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > �ycie ludzkie zaczyna si� i ko�czy od powstania i �mierci m�zgu,
> > reszta to zlepek kom�rek biologicznych i nic wi�cej.(...)
>
> Bzdura. Mozesz sobie okre�la� pocz�tek i koniec �ycia wed�ug czego tyko
> chcesz, a i tak to b�d� kolejne bzdury.
> ZBo �ycie zaczyna si� znacznie wcze�niej. I ko�czy znacznie p�niej.
>
> > Tu jest ustalona
>
> Przez kogo?
>
> > granica
> > medyczna, czyli od powstania m�zgu i jego �mierci mamy doczynienia z
> > cz�owiekiem.
>
> Wygodne. A ja wolďż˝ serce, i co mi zrobisz?
> :->

Nie wygodne ale normalne, a to co kk proponuje to obsesja, i każdy
antyaborcjonista to morderca dzieci, bo każdy kto nie jest na poziomie
zwierzęcia rozumie że żadna matka i państwo nie utrzyma dużej ilości
dzieci, tak więc zarodek nie jest dzieckiem, ale dziecko to umrze z
głodu w imie obsesji, każdy katol to morderca dzieci...i przestań mi
wywijać wkońcu patologią.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2010-12-30 15:24:07

Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 30 Dec 2010 07:15:33 -0800 (PST), glob napisał(a):

> bo każdy kto nie jest na poziomie
> zwierzęcia rozumie że żadna matka i państwo nie utrzyma dużej ilości
> dzieci, tak więc zarodek nie jest dzieckiem,

AHA! Więc O TO chodzi!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wychowanie
Czy ktoś podejrzewa żonę bądź męża ?
Wreszcie...
Daleko do nieba
Cameron Brown

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »