Data: 2006-05-29 15:56:27
Temat: Re: Co zabija mi koperek
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dirko wrote:
> Hejka. Brak w tym wypadku podstaw. ;-) Jerzy, bo chyba tak ma
> Panslawista na imię, podniósł dokuczliwy problem inkubatora patogenów i
> szkodników jakim jest większość działek czy ogródków przydomowych. Rytualne
> wiosenne opryskiwanie wszystkich roślin bez potrzeby Miedzianem i Decisem,
> tolerowanie moniliozy i innych groźnych chorób, pryskanie "na robaka",
> którego nie widać a brak reakcji na rzeczywiste zagrożenia, np.
> wielkopąkowcem powoduje namnażanie agrofagów, które łatwo migrują na ogródki
> zarówno chronione, jak i ekologiczne. :-(
Mam wrażenie, że chodziło mu wyłącznie o _nie pryskanie_.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|