Data: 2007-02-20 20:23:32
Temat: Re: Co zamiast jajek?
Od: "n...@t...pl" <n...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dla ciekawości jak długo jesz te jajka, skąd one pochodzą i jak przyrządzasz
> jajecznicę?
> Ja od 6 lat jadam 3-5 żółtek (z niewielką ilością białka) i nie wyobrażam
> sobie innego śniadania. Do tej pory uzywałem jajek oznaczonych jako
> "organiczne".
> Ostatnia znalazłem gospodarstwo, sprzedające świeże jajka od kur chodzących
> po trawce i są jeszcze lepsze.
> Bardzo ważną rzeczą są jeszcze dodatki; oprócz boczku dodaję jarzyny i
> czasami pieczarki. Pychota, polecam.
> Pozdrawiam, Olek K
Tzn jajka jem od zawsze, ale tak intensywniej to jakoś od nowego roku.
Pochodzą różnie, czasem od znajomej, czasem sklepowe, ale w sumie nie
analizowałem tego pod tym kątem. Zazwyczaj są to jajka na boczku
(jeszcze ujdzie, dzięki boczkowi i żółtku, bo białko zupełnie
bezpłciowe), czasem z majonezem (chociaż na razie zarzucam, bo
ostatnio przeżyłem męczarnię dodając do jajek majonez hellmans
oryginalny, który jest słony(!), a czasem jajecznicę. Oczywiście w grę
wtedy wchodzą całe jajka, szczerze mówiąc nie potrafię zrozumieć jak
mozna zrobić jajecznicę z samych żółtek... co sie dzieje wtedy z
białkiem??
Jeśli możesz, podziel sie proszę tym przepisem na jajecznicę, co to za
jarzyny dodajesz, jak je przyrządzasz itp, taki poradnik "jajecznica
dla opornych" ;)
A pomysły Jurka przy najbliższej okazji wypróbuję, a nóż... :)
|