Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!x35g2000prf.googlegroups.com!not-for-mail
From: Fragile <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co zrobi kiedy y si nie chce,a umiera te ..nie..
Date: Wed, 13 Jun 2007 02:19:51 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 112
Message-ID: <1...@x...googlegroups.com>
References: <1...@o...googlegroups.com>
<8939d$466efe21$540aa684$3046@news.chello.pl>
<1...@n...googlegroups.com>
<57456$466f0064$540aa684$3358@news.chello.pl>
<1...@j...googlegroups.com>
<8438$466f04b0$540aa684$4079@news.chello.pl>
<1...@z...googlegroups.com>
<a0d0a$466f06e7$540aa684$4463@news.chello.pl>
<1...@o...googlegroups.com>
<bbca$466f0afe$540aa684$5443@news.chello.pl>
<1...@i...googlegroups.com>
<a70d5$466f0df7$540aa684$5947@news.chello.pl>
<1...@x...googlegroups.com>
<a3563$466f1622$540aa684$6958@news.chello.pl>
<1...@j...googlegroups.com>
<b1789$466f8533$540aa684$21477@news.chello.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.31.251.129
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1181726391 16820 127.0.0.1 (13 Jun 2007 09:19:51 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Jun 2007 09:19:51 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <b1789$466f8533$540aa684$21477@news.chello.pl>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.4)
Gecko/20070515 Firefox/2.0.0.4,gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: x35g2000prf.googlegroups.com; posting-host=83.31.251.129;
posting-account=mEcoKg0AAADRDwfC68qfGWQG9Vsb1RwK
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:373415
Ukryj nagłówki
On 13 Cze, 07:48, "<oo>___ ~*" <szanujmy.siebie-`@'-nawzajem.pl>
wrote:
> Dnia Tue, 12 Jun 2007 15:21:39 -0700, Fragile napisał(a):
>
>
>
> > On 12 Cze, 23:54, "<oo>___ ~*" <szanujmy.siebie-`@'-nawzajem.pl>
> > wrote:
> >> Dnia Tue, 12 Jun 2007 14:52:02 -0700, Fragile napisał(a):
>
> >>> On 12 Cze, 23:19, "<oo>___ ~*" <szanujmy.siebie-`@'-nawzajem.pl>
> >>> wrote:
> >>>> Dnia Tue, 12 Jun 2007 14:17:48 -0700, Fragile napisał(a):
>
> >>>>> On 12 Cze, 23:07, "<oo>___ ~*" <szanujmy.siebie-`@'-nawzajem.pl>
> >>>>> wrote:
> >>>>>> Dnia Tue, 12 Jun 2007 14:04:37 -0700, Fragile napisał(a):
>
> >>>>>>>>>>> płyniemy :)
>
> >>>>>>>>>> Ok., ale w którą stronę ? :o)
>
> >>>>>>>>> No w dobrą stronę :) W stronę dobra :)
> >>>>>>>>> Czy nie? Bo jak nie, to muszę brać kapok...
>
> >>>>>>>> Tak czy owak moim zdaniem kapok warto brać,
> >>>>>>>> no w każdym razie do tej pory zawsze kończyłem
> >>>>>>>> we wodzie wcześniej czy później, we4 wodzie
> >>>>>>>> głebokiej na środku odeanu, sam... :o(
>
> >>>>>>> Człowiek zawsze jest sam... Choćby nie wiem ile osób go otaczało. I
> >>>>>>> wcale nie mam na myśli osób obcych. Nawet gdy nasi najbliżsi,
> >>>>>>> ukochani, rodzina, przyjaciele są z nami, przy nas, w gruncie rzeczy
> >>>>>>> jesteśmy sami.
>
> >>>>>> A co to konkretnie oznacza ?
>
> >>>>>>> Tyle tylko, że trzeba na to spojrzeć trochę inaczej.
> >>>>>>> Głębiej. 'Zejść pod powierzchnię'. Nauczyć się tej specyficznej
> >>>>>>> samotności i wykorzystać ją na zajrzenie wgłąb siebie, na rozejrzenie
> >>>>>>> się dookoła siebie i na odpowiedzenie sobie na różne pytania. Gdy
> >>>>>>> poczujemy się szczęśliwi (zdobędziemy 'kapok') zdając sobie
> >>>>>>> jednocześnie sprawę z tego, iż jesteśmy sami, będziemy w stanie dać
> >>>>>>> szczęście/dobro innym, przyjąć szczęście/dobro od innych i czuć się
> >>>>>>> szczęśliwymi wraz z nimi.
> >>>>>>> Tak mi sie wydaje :)
>
> >>>>>> Czyżby to był już koniec kajakowej wycieczki ? :o)
>
> >>>>> Gdzie tam koniec! :)
> >>>>> To co napisałam jest ogromnie trudne do zrealizowania i zajmuje, ho
> >>>>> ho, i ciut ciut. A jeśli jakiemuś 'szczęściarzowi' uda się osiągnąć
> >>>>> ten stan, to czekają go dalsze etapy. Byleby nie stanąć w miejscu...
> >>>>> Wszystkie te etapy można określić jednym mianem - życie. A co to jest
> >>>>> życie, to już kurka Ty mi powiedz, brat :) Bom głupia :) Ha, a jeszcze
> >>>>> życie po życiu...
>
> >>>> Tak czy owak sprawa dobra jest już rozstrzygnieta ?
> >>>> Kurczaki, ale nam szybko poszło :o)
>
> >>> A jest rozstrzygnieta? :)
> >>> No nie wiem... Ja tam mysle, ze dobro istnieje, ale z definicja sie
> >>> powstrzymalam, bo to nie takie proste. Ale czekam na jakies
> >>> 'wyluszczenia' z Twojej strony :)
>
> >> O tym wlaśnie mówię, że chyba nie mam innego wyboru,
> >> jak się zgodzić z Twoją wersją...
>
> >> Ale, ale pozostało pytanie bez odpowiedzi,
> >> no wiesz to:
>
> >>>>>>> Człowiek zawsze jest sam... Choćby nie wiem ile osób go otaczało. I
> >>>>>>> wcale nie mam na myśli osób obcych. Nawet gdy nasi najbliżsi,
> >>>>>>> ukochani, rodzina, przyjaciele są z nami, przy nas, w gruncie rzeczy
> >>>>>>> jesteśmy sami.
>
> >>>>>> A co to konkretnie oznacza ?
>
> > Trudno to opisac...
> > Sprobuj wyobrazic sobie wlasna smierc (ciezkie, wiem). Jestes wtedy
> > calkowicie sam, choc wokol masa bliskich Ci osob. Jednak to, co
> > odczuwasz, jest tylko Twoje, nikt nie jest w stanie poczuc tego, co
> > Ty, nikt nie jest w stanie Ci tak naprawde pomoc. Owszem, pomagaja na
> > swoj sposob, staraja sie umniejszyc Twoje cierpienie, lek, obawe. Ale
> > jestes z tym wszytkim sam. Tylko Ty i ... wlasnie... tylko Ty? Czy
> > jeszcze moze Bog? :)
>
> Wierzysz w Boga ?
Tak.
--
Pozdrawiam,
Fragile
|