Data: 2004-01-06 21:29:38
Temat: Re: Co zrobic zeby nie pic kawy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wojciech Włodarczyk; <bt9ple$e2i$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
>
> > Ogólnie - zdiagnozuj co jest Twoim faktycznym uzależnieniem [na
> > marginesie - 3 kawy to pikuś, szczególnie dla osoby "uzależnionej"]
> (...)
> > - uzależnienie od smaku [znów problem tożsamości - próba nadania wymiaru
> > własnym doznaniom/osobie poprzez działania wywołujące doznania leżące
> > poza strefą neutralną]
>
> Sądząc po opisie zainteresowanego przypuszczam, że ten punkt byłby
> najtrafniejszy
>
> Teraz tylko pytanie - jak już rzecz jest zdiagnozowana to co dalej ?
Problem "doświadczania" rzeczywistości przez człowieka dotyczy
wiekszości osób - dopóki nie pojawiają się dodatkowe symptomy
"załamania" [takie jak opisane w poście źródłowym i automatycznie
skojarzone z kawą], dopóty na zasadzie powszedniości takich zachowań nie
należy zwracać na nie uwagi [drugą stroną medalu dla człowieka jest
deprywacja sensoryczna i negatywne efekty z niej wynikające]. Autor
postu źródłowego powinien najpierw zdiagnozować czy faktycznie problemy
z samopoczuciem, które są meritum postu, wynikają z picia kawy - ja bym
walnął sobie dwie-trzy filiżanki kawy na raz i sprawdził, czy występują
objawy zatrucia [osobnicza tolerancja na substancję - akurat w moim
przypadku nawet by mi serce nie zaczęło bardziej tłuc ;) - ale jak się
pojawią to położyć się w przewiewnym i chłodnym miejscu ;)] - ale
osobie, która nie jest mną polecem próbę z użyciem kawy bezkofeinowej -
jeżeli problemy z samopoczuciem nie znikną to pozostaje wizyta u lekarza
lub psychologa lub psychiatry [dwóch ostatnich przytaczam z racji tematu
grupy, a nie podłoża problemów]. Na pewno jeżeli kawa nie wpływa na
samopoczucie zainteresowanego, może on przestać zajmować się tym
tematem, lub wykorzystać go [temat] jako placebo - ale przy problemach
psychologicznych i jako tako rozwiniętym intelekcie taka zabawa udaje
się na krótką metę. ;)
Flyer - nie lekarz, nie psycholog
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
|