Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.neostr
ada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostra
da.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Codzienne jedzenie jajek przez 16-latka
Newsgroups: pl.sci.medycyna
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <ila0hh$nb5$1@news.task.gda.pl> <ildgus$r0t$2@inews.gazeta.pl>
<img6k8$58v$3@inews.gazeta.pl>
<1d1uckxzjqeye$.1wft2kujszgto$.dlg@40tude.net>
<imgbm6$pit$1@inews.gazeta.pl>
<glps8mdewpid.1gd4niwwdvd8r$.dlg@40tude.net>
<imgipd$ju8$2@inews.gazeta.pl>
<k...@4...net> <imgmhv$68$2@inews.gazeta.pl>
Date: Fri, 25 Mar 2011 22:53:07 +0100
Message-ID: <i...@4...net>
Lines: 59
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 95.49.133.46
X-Trace: 1301090001 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 2506 95.49.133.46:49493
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:267036
Ukryj nagłówki
Dnia Fri, 25 Mar 2011 01:10:15 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> "Ikselka" k...@4...net
>
>>> Latem na balkonie jest ciepło... :)
>
>> To suszyć można - i pemikan robić ;-D
>
> Chciałem zasuszyć jabłko -- spleśniało.
>
> Zanim pojąłem, co znajduje się pod kubkiem -- łyknąłem trochę powietrza...
> Wcześniej czułem się coraz gorzej, tak że nie wiedziałem, co ze mną dzieje
> się... W kilka chwil po łyknięciu oparów znad spleśniałego jabłka (zielonego
> od pleśni) spuchła mi szyja -- z trudem oddychałem...
>
> Z moich notatek z tamtego dnia:
>
> ||--------------------------------------------------
-|-------------|-----------------|
> || 675 | 408 || 670 | 404 || 739 | 409 || 654 | 397 ||| 739 | 409 ||| 05 marz
01:02 ||
> || 680 | 411 || 690 | 416 || 657 | 400 || 646 | 397 ||| 690 | 416 ||| 05 marz
17:17 ||
>
> spleśniałe jabłuszko po jabłuszku: silny ból głowy (tył, czoło); silne
osłabienie;
> zwiotcznie mięśni; pot na całym ciele; silny ból szyi; słaby wzrok; od paru dni
> mam lepszy węch
>
> Aby było jasne -- mięśnie nie zwiotczały po Diffumaksie, bo wówczas
> nie łyknąłem niczego na rozszerzenie oskrzeli. Po co -- skoro spuchła szyja?...
>
> Jabłko ogryzłem i zostawiłem, albowiem śpieszyłem się na rehabilitację kręgosłupa.
> Zamiast wywalenia -- przykryłem je kubkiem. Po powrocie do domu pomyślałem, że
> jabłko zasuszy się. :) Każdego dnia czułem się coraz gorzej, aż wreszcie podniosłem
> kubek i buchnęło na mnie...
>
> Tym oto sposobem przekonałem się o szkodliwości zarodników pleśni. :)
>
>
> Sufit w łazience zaczyna pleśnieć w czasie, gdy rozsypuje się kolano -- jesienią
roku 2006.
> Wtedy, po wejściu do łazienki, dusiło mnie -- sądziłem, że winowajcą są opary, że
wilgotne
> powietrze (kłęby lekko skondensowanej pary wodnej) mnie dusi... Dziś wiem o tym, że
to nie
> była para wodna, ale zarodniki pleśni. Solidny (mogłem tego nie przeżyć -- ale i
tamtym
> razem nie skorzystałem z okazji) atak duszności miał miejsce także w łazience, tuz
po
> wzięciu bardzo długiego (lubię prysznice) prysznicu...
>
> Na wojnie nie wolno używać broni chemicznej i biologicznej.
> Ale Ozorowska świnia używa -- wobec mnie, pozbawiając mnie możliwości walki z tą
pleśnią. :)
>
> Testy alergologiczne? Na ileśtam różnych pleśni -- reaguje na jakąś pleśń.
> Ale testy nie obejmują wszystkiego., Wiadomo, że jeśli układ immunologiczny
> myli się co do jakiejś pleśni (że człek jest alergikiem) to może mylić się
> co do wszystkiego...
Kiedyś mąż uprawiał pod folią (czyli w zamkniętej przestrzeni) boczniaki.
Poszłam zebrać grzyby - po powrocie o mało nie umarłam z powodu reakcji
alergicznej wziewnej na ich zarodniki - akurat była pora pełnego pylenia.
Byłam sama w domu - zimne poty, potworne boleści głowy i brzucha,
wszystkich kości i stawów, duszności, dreszcze takie, że musiałam trzymac
buzię otwartą, żeby sobie zębów nie uszkodzić. Trwało tak z godzinę. Potem
wszystko minęło. Musiałam się nieźle nawdychac tych zarodników.
|