Data: 2004-12-01 14:14:25
Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Artanis" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cokhbn$qrs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jesli chodzi o wieczorne czysczenie wloskow ja bym sie mooocno
> zastanowila.
> Nie beda tak lsniace i beda przypominaly sianko. Powod jest
> wytlumaczony w
> ktoryms z listow a ja sie pod tym takze podpisuje.
> Moze dlatego wlasnie odczuwasz potrzebe codziennego mycia
> wlosow?
> Sprobuj rano.
Ja mam długie włosów i nie miałabym czasu myć ich rano, czekać aż wyschną,
itd. Suszarki nie używam. Poza tym, nie zauważyłam, żebym miała sianowate
włosy po wieczornym myciu.
> Radze w kazdym razie odstawic Head&Shoulders ale i
> zapomniec o taniochach z pokrzywa....
Czasem taka taniocha wcale nie musi być zła. Ja np. używam teraz pod oczy
żelu ze świetlikiem Flosleku, za który zapłaciłam jakieś 5 zł. Działa
znakomicie! Czasem jednak zdarzają się takie dziwne przypadki. ;-)
Ligeia
--
"Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
Par sortileges et par charmes,
Fait tant qu'il obtient du destin
Que sa Chatte en un beau matin
Devient femme"
"La Chatte métamorphosée en femme"
Jean de la Fontaine
|