Data: 2007-04-04 23:10:35
Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kulinski" <m...@N...gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:ev15um$oot$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@a...spam.pl> napisał(a):
>
>> > Pewnie na tej samej zasadzie, jak sklepowe "upusty" "do -30%".
>> > Dochtór
>> > Pala to w ogole jeden z moich optymalnych idoli, ale dlugo by
>> > opowiadac.
>>
>> Czyli dla Ciebie oprócz "stosunku wyrażanego w jednostkach" a
>> "proporcji
>> wyrażanej bez jednostek", możliwość jakiejś zmiany o 500%
>> jest nie do pojęcia, panie psorze???... 8)
>
> Wyobraz sobie, ze nie do pojecia jest dla mnie _zmniejszenie_ sie
> czegos, co z natury jest nieujemne, jak pieniadz czy dolegliwosci
> bolowe, o ponad 100%.
> Pewnie dlatego, ze skonczylem liceum o profilu matematyczno-fizycznym
> oraz uczelnie techniczna. Jak sie nad tym glebiej zastanowisz, to
> przyznasz mi racje, zareczam.
Owszem, przyznaję, że wypowiedź nie była precyzyjna. Wałkujemy jednak w
tym momencie temat uboczny poprawności sformułowań, do którego
przyczepiła się Księżniczka, najwyraźniej z braku innego powodu do
uczepienia się.
Niech sobie przypomni swoje seryjne głupotki, jakie na tej grupie od
niedawna produkuje.
Moje wyjaśnienie - jak twierdzi - nie było jej potrzebne, mimo, że
wyraźnie NIE WIEDZIAŁA (zresztą tak jak i Ty) jak można użyć formuły
"500%" - czego dowodem są wasze ochocze kpiny.
"Z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie." 8)
> A jesli Ci sie nie chce zastanawiac, to po prostu
> siegnij po jakis podrecznik matematyki. W ramach bonusu dowiesz sie
> niego, ze stosunek to nie to samo co proporcja, poniewaz proporcja to
> rownosc dwoch stosunkow, takie a:b = c:d na ten przyklad.
Tak? A jeden stosunek trzech wielkości a:b:c to już nie jest
proporcją??
>> Ot, wysoko wykształceni z wysokim IQ oczywiście... ;[
>
> Krystyno, Ty tez masz jakies kompleksy, ktore probujesz leczyc na tej
> grupie cudzym kosztem?
Tam zaraz kompleksy... Po prostu deprymuje mnie, że obecnie tak bardzo
zdegradowało się tzw. wyższe wykształcenie.
Kiedyś osoba po studiach miała nie tylko wiedzę, ale i tzw. klasę...
A dzisiaj... mmamona jak rdza - zżarła wszystko...
> To naprawde nie moja wina, ze moje IQ oscyluje w
> okolicach 120, a twoje - 100.
Oszsz... Ty przebrzydły... ;[ Jak śmiesz!... 8o
Pamięć Cię zawodzi... 8) ... ;P
http://glinki.com/?l=4jvqz5
> Pociesz sie tym, ze jestem rowniez wyzszy, niz
> przecietna w populacji,
Taaa... wysoki jak brzoza, a... ;P
a takze szczuplejszy. Winic za te rzeczy mozesz Pana Boga
> albo Matke Ewolucje, w zaleznosci od twoich zapatrywan, ale grupa
> pl.misc.dieta nie jest odpowiednim do tego miejscem.
Ty Matki Ewolucji siem nie czepiaj... ;/
Po prostu w pewnym okresie dojrzewania wystąpił u Ciebie nagły znaczny
wzrost produkcji hormonu wzrostu (oczywiście zawsze jakiś nadmiar dzieje
jakimś innym kosztem... ;] )... ;)
Krystyna
--
Kiedy nie można zaatakować myśli, atakuje się myśliciela. Paul Valery
|