Data: 2015-08-01 20:24:14
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakie
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-08-01 19:29, obywatel IFJZV uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-08-01 o 19:19, Qrczak pisze:
>
>>>>> wiec może to plus pragmatyzm i introwertyzm. w sumie jedno drugiego
>>>>> nie
>>>>> wyklucza.
>>>>
>>>> Czy introwertyzm to naprawdę jest taka wielka wada?
>>>
>>> zależy . dla wymagającego ekstrawertyka tak - i vice versa tysz.
>>
>> A może to właśnie ekstrawertyzm jest odchyleniem, hę?
>
> zależy . dla racji upierdliwego introwertyka może być.
Introwertyk jest zaledwie upierdliwy a ekstrawertyk aż wymagający...
Pan jest ekstra, prawdaż?
>>>> Czy pragmatyzm unieszczęśliwia człowieka?
>>>
>>> zleży. jak się ma dziengi a się żyje jak siostra przeorysza to może.
>>
>> Jak się ma 'dziengi' a żyje jak zakonnica, to być może taką się ma
>> właśnie na to ochotę. I wtedy wcale się nie cierpi.
>
> zależy . podobno Rokefeler od pewnego okresu a do śmierci jadł
> herbatniki moczone w matczynym mleku. trudno powiedzieć czy chciał czy
> mu smakowało czy sądził że sobie żywota wydłuży.
Pomijając drobiazg, skąd on matki mleko miał w tym wieku, jak miał taki
kaprys i na taki kaprys, nie należy (IMO) mu tego wypominać.
>>> szablonem być może jest ogół.
>>> http://orig14.deviantart.net/be6a/f/2013/083/1/3/fac
tory_error_by_luthyen1-d5z43pq.jpg
>>>
>>>
>>
>> Jak szeroki więc powinien być ten 'ogół'? Czy wystarczy na poziomie
>> wioski, czy powinnam się porównywać do ziomków, do kontynentalczyków, do
>> mieszkańców planety?
>
> zależy . jak duże są twoje...ambicje.
Nie jestem szczególnie wymagająca, powiem nawet, że w tej kwestii to
nawet bardzo oszczędna. Co szemrany może uznać za szare i nijakie...
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|