Data: 2015-08-02 12:51:07
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakie
Od: szemrany <s...@o...off>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 01 Aug 2015 09:52:44 +0200, IFJZV wrote:
>>> http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/sex/co-to-jest-al
eksytymia-choroba-dyrektorska-a-seks,28_59194.html
>>>
>>> wiec może to plus pragmatyzm i introwertyzm. w sumie jedno drugiego nie
>>> wyklucza.
>>
>> Czy introwertyzm to naprawdę jest taka wielka wada?
>
> zależy . dla wymagającego ekstrawertyka tak - i vice versa tysz.
Tak, ona jest introwertyczna, jej facet z kolei ektrawertyczny, nawet
bardzo, od niego znam nieco szczegółów ich życia, których nie widać na
zewnątrz. Niby wszystko jest w porządku, ale on twierdzi, że brakuje mu
czegoś, czego nawet nie potrafi nazwać. Zgaduję, że chodzi o namiętność.
>> Czy pragmatyzm unieszczęśliwia człowieka?
>
> zleży. jak się ma dziengi a się żyje jak siostra przeorysza to może.
> tu zauważam problem również u szemranego . ot zwyczajnie, chce u niej to
> czego nie ma a co widzi u innych.
Nie chodzi o to, że mam z tym problem, po prostu mnie to zaciekawiło.
Różnego rodzaju zaburzania są powszechne, bulimia, anoreksja, DDA, DDD,
depresja, psychopatia czy najprostsza i najpopularniejsza niedojrzałość
(zwłaszcza w wieku powyżej 30tki). Widzę to naokoło powszechnie, ale ten
przypadek jest mi zupełnie obcy i mnie zaintrygował.
>> A po trzecie - czego niestety szemrany nie ujawnił - czy brak radości
>> życia został przez tę osobę ujawniony werbalnbie, czy sobie szemrany sam
>> taką ideę do swej obserwacji dorobił?
To po części zeznania jej partnera, po części moje obserwacje, jej owszem,
nie pytałem, i chyba nie śmiałbym. Chociaż... może przy odpowiedniej okazji
spróbuję.
--
howgh
szemrany
"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe,
a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę"
|