Data: 2015-03-07 20:44:01
Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-03-07 17:01, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 07 Mar 2015 16:30:34 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-03-06 12:29, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-03-05 o 19:08, zażółcony pisze:
>>>> W dniu 2015-03-05 o 13:53, FEniks pisze:
>>>>
>>>>> Pozornie. Bo widocznie nie rozumiałaś, co znaczy "rekrutują się z tego
>>>>> samego towarzystwa". A niestety to "towarzystwo" jest grupą ludzi
>>>>> działających na podstawie podobnie irracjonalnych podsuniętych im lęków
>>>>> i przesłanek, których nijak na spokojnie nie chcą/nie potrafią
>>>>> zweryfikować. W dodatku wszystkie informacje będą rozpatrywać wyłącznie
>>>>> jako potwierdzenie słuszności swoich lęków.
>>>>> Nawet jeśli nie są to dokładnie ci sami ludzie, to z pewnością występuje
>>>>> u nich ta sama sterowalność poprzez zastraszenie.
>>>>
>>>> Otóż to - strach.
>>>> Jedni boją się szczepionek, inni ich braku.
>>>
>>> No właśnie, właśnie - jedni boją się szczepionek, inni bali się
>>> świńskiej (czy ptasiej) grypy i braku zapasów szczepionek - to właśnie
>>> napisałam. ;)
>>>
>>> A serio - rozumiem o co Ci chodzi, ale w swoim imieniu mogę powiedzieć,
>>> że szczepienie nie wynika u mnie z osobiście odczuwanego lęku przed
>>> chorobą, bo nie szczepię się na żadne dodatkowe choróbska, nigdy do
>>> głowy mi nie przyszło zaszczepić się przeciwko grypie na przykład.
>>> Jakkolwiek górnolotnie by to nie zabrzmiało, u mnie wynika to raczej z
>>> jakiegoś elementarnego zaufania do lekarzy, którzy, kierując się swoimi
>>> i swoich poprzedników doświadczeniami w leczeniu, stworzyli listę
>>> szczepień obowiązkowych. No i dodatkowo z odrobiny pokory i świadomości,
>>> że poczytanie paru artykułów w internecie* tej wiedzy i doświadczeń mi
>>> nie zastąpi. Co nie znaczy, że nie będę patrzyła na ręce każdemu
>>> lekarzowi, z którym mam osobisty kontakt, bo co innego każdy jeden
>>> indywidualny lekarz, a co innego doświadczenie wielu.
>>
>> Czołg!!!
>
> http://blog.siegnijpozdrowie.org/2013/04/dylematy-wo
kol-szczepien.html
Nie bardzo jakoś coś doceniam intencję wklejania linków z wykazem
świadectw wiary i niewiary.
Sama osobiście znam antyszczepionkowców, którzy mogą ładniejsze
historyjki opowiedzieć. Wegetarian też znam, ba, nawet wegan. Oni też
miewają ciśnienie na uświadamianie.
BTW co sądzisz o nieużywaniu produktów odzwierzęcych?
Q
--
zapomniałam miałam ała
|