Data: 2009-03-16 13:33:15
Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 15 Mar 2009 23:48:34 +0100, tren R napisał(a):
> medea pisze:
>> tren R pisze:
>>
>>> a czy ktoś tutaj rozróżnia kapuste kwaszoną od kiszonej?
>>
>> A jest jakaś różnica? W nazwie. :)
>
> czyli ty nie rozróżniasz :)
> kiszona ponoć naturalną jest, kwaszona jakoś dokwaszana octem czy coś.
> nie znam się :)
Kwaszona kapusta to kapusta surowa, wstępnie lekko podkiszona, dokwaszona
(aby nie dopuścić do rozwoju innych bakterii w czasie) wlanym do niej "z
wiadra" stężonym kwasem mlekowym - bada się przy tym poziom kwasowości, aby
były spełnione normy. zawyżone zresztą, aby się nie psuła.
Dlatego sklepowa kapusta kwaszona to twarde wióry, kwaśne ponad wszelkie
wyobrażenie, które gotują się godzinami, a nie mięciutkie, kwaskowe,
pachnące cudownie niteczki, gotujace się do całkowitej miękkości juz po
półgodzinie.
|