Data: 2009-03-17 11:48:34
Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 17 Mar 2009 12:42:12 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Myślę, że byłoby o tym BARDZO cicho. Ponieważ nie ma sposobu na uchronienie
>
> Przede wszystkim, gdyby komary przenosiły HIV byłoby o wiele więcej
> zakażeń. Poczytaj choćby informację w linku, który podałam.
>
>> Komarzyce zimują całą zimę - w piwnicach domów najczęściej są widoczne.
>> Można skrócić ich życie do jedynie... 21 dni:
>
>>> Ilu osobników zdąży pokąsać w ciągu swojego życia?
>>
>> Bardzo wielu.
>
> Komarzyce żywią się krwią, kiedy mają znieść jaja.
A co jedzą panowie-komarowie całe swoje życie? nektar?
:->
>
>> W sumie robię złą robotę, wprowadzając ten temat do dyskusji, skoro i tak
>> nie ma rady na to, o czym dyskutujemy...
>
> Tak. Ty, Twój lekarz i Wam podobni jesteście za to świetnymi
> roznosicielami plotek. To nic, że badania mówią co innego - "mój lekarz
> jest bardzo uczony i wie lepiej".
>
Nie roznoszę plotek, bo nigdzie nikt tego nie napisal - to moje autorskie
dociekania; przedstawiam efekty logicznego myslenia na podstawie faktów
oraz przesłanek. Wręcz podejrzewam, że lekarze mają zakazane mówienie o
tym, co jest im od pewnego czasu w tym względzie wiadome. Ponieważ nigdy
się nie mówi o czymś (w kwestiach zagrożeń), co po prostu jest i na co i
tak nie ma sposobu.
Patrz Czernobyl: nigdy byśmy się nie dowiedzieli, gdyby nie Finowie i
Szwedzi.
I inne.
|