"Amnesiak" napisał:

> >Chyba za ostro na niego naskoczyłaś. Po mojemu to eTaTa je dynie
> >i w dziwnych miejscach stawia przecinki.
>
> A kiedyś mnie to nawet zainteresowało. Mam wrażenie, że eT losowo
> wybiera miejsca na przecinki (a może ma jakiś program podobny do tego,
> który wstawia przypadkowe sygnaturki). :-)


Raczej chyba na pewno nie masz racji. W jego szaleństwie
przecinkowym jest metoda. Wydaje mi się, że niekiedy All
odpowiadając eTaT'kowi podchwytuje spośród kilku innych
manier tą przecinkową. Gdyby nie było metody, nie byłoby
czego podchwytywać.

Jeśli się mylę, to od razu podwójnie. ;-)

--
Sławek

P.S. Zarzut jedzenia dyni wycofuję.