Data: 2006-06-11 13:27:01
Temat: Re: Coś o różach...
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Misiurewicz napisał(a):
>
> Muszę jednak ostrzec, żę czasem rugosą nazywane są też jakeś sztucznie
> wyhodowane róże, które prawdziwej rugosy w niczym nie przypominają.
> Ja się tak kiedyś dałem nabrać.
No i wyglada, ze ja tez zostałam zrobiona w balona;-(Bo moja na pewno
rugosy nie przypomina;-)Az jestem ciekawa, co z niej wyrosnie
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/
|