Data: 2009-08-19 18:30:10
Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
>>>> Bo z tymi beznadziejnymi nauczycielami, to zwyczajnie
>>>> projektujesz swoją zawodową porażkę.
>>> Rozumiem (poniekąd) Twoją złośliwość, ale niczego nie projektuję, lecz
>>> włąśnie znam od podszewki, jacy to świetni są nauczyciele - miałam watpliwą
>>> przyjemność poprawiać jako matematyczka panią polonistkę w ortografii,
>>> m.in. polonistkę... A moje dzieci, kiedy przychodziły ze szkoły, musiały
>>> dopiero ze mną i TŻtem poznawać od nowa material, który rzekomo był
>>> "przerobiony".
>>> Po czym wykrzykiwały z reguły: "Mamo, ależ to jest proste! Ale pani inaczej
>>> tłumaczyła i dzieci nie rozumiały!"
>>> :-///
>>
>> Może w Waszym regionie była edukacyjna Polska C, ja nie mam takich
>> wspomnień.
>
> Ty nie, ale będziesz miała to na bieżąco, kiedy Twoje dzieci pójdą do
> szkoły.
Moje dzieci są zapisane do szkoły, gdzie są 10-osobowe klasy.
--
Paulinka
|