Katarzyna Kulpa wrote:
> tylko jakie mam szanse dochodzenia swych praw? :)

szanse? eh... co za tekst w ogole...

> pojde z portkami do sklepu, a tam mi powiedza, ze sobie sama
> te napy urwalam (albo wysla je do ekspertyzy, ktora bedzie
> trwala 4 tygodnie i doprowadzi do tych samych wnioskow).
> albo zaproponuja wymiane brazowych bojowek na biale biodrowki,
> bo brazowe bojowki juz dawno sie sprzedaly. czy mam szanse
> cos w ogole uzyskac?

powiem tak - ja czesto reklamuje produkty, buty, odziez - w
Cottonfield'zie kupuje 99% swojej odziezy - reklamowalem juz kilka
rzeczy - kupowane na 50% wyprzedazach - nie ma problemu z wymiana czy
tez zwrotem pieniedzy...

na paragonie przy wyprzedazy jest napisane: towar przeceniony wymianie
nie podlega (czy podobnie) - ale jezeli okazuje sie, ze jest
"uszkodzony" to podlega zarowno wymianie jak i zwrotowi gotowki...

i dodatm tylko, ze owe wymiany czy zwrot gotowki byly realizowane w moim
przypadku "od reki"... wszystko w Cottonfield'zie w Poznaniu...

> czy skuteczniejsza metoda
> uzyskania bojowek z nie urwanymi napami nie byloby jednak
> pojscie gdzies i nabicie?

wszystko zalezy na czym Ci zalezy - jak to Twoje jedyne spodnie, bardzo
je lubisz i tak dalej - to wejdz gdzies gdzie Ci to naprawia w 5 minut -
jezeli zaakceptujesz wymiane na inne spodnie albo inne rozwiazanie, bo
masz inne spodnie do chodzenia - zwroc je do sklepu...

powodzenia...