| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-03 22:06:31
Temat: Crime storyZawsze wydawalo mi sie, ze zycie to nie film.
Ze tak sie nie dzieje naprawde.
A jednak...
Wplatalismy sie.
W zupelne bagno.
Zupelnym przypadkiem.
Byly grozby.
Zadania pieniedzy - za nic.
Jak w "Dlugu".
I to nie drobne.
Policja? Nigdy.
Bo ma sie pewnosc, ze zabija.
Potem pobicie.
Wiedzieli jak bic.
Oboje mamy zszargane nerwy.
Zeby to byl juz koniec...
Teraz juz wiem - niewazne czy masz idealy, jak szczytne one sa - zycie zrobi
z Toba cokolwiek zechce.
Tylko nie wiem, jacy po tym wszystkim bedziemy.
Bo teraz juz nic nie jest takie same.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-03 22:25:14
Temat: Re: Crime storyOn Tue, 3 Feb 2004 23:06:31 +0100, dziewczynka wrote in
<bvp62c$v4l$1@zeus.man.szczecin.pl>:
> Zawsze wydawalo mi sie, ze zycie to nie film.
> Ze tak sie nie dzieje naprawde.
> A jednak...
Twoje stare życie Cię zaskoczyło
> Oboje mamy zszargane nerwy.
> Zeby to byl juz koniec...
jeśli koniec, to początek
jeśli nie, możesz jeszcze zmienić ten koniec?
> Tylko nie wiem, jacy po tym wszystkim bedziemy.
> Bo teraz juz nic nie jest takie same.
co odeszło?
co zostało?
elgar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-03 22:38:48
Temat: Re: Crime story
Użytkownik "elgar" <e...@b...pl> napisał w wiadomości
news:gedtulasvo3n.1c2zyyi0tco34$.dlg@40tude.net...
> On Tue, 3 Feb 2004 23:06:31 +0100, dziewczynka wrote in
> <bvp62c$v4l$1@zeus.man.szczecin.pl>:
> jeśli koniec, to początek
> jeśli nie, możesz jeszcze zmienić ten koniec?
Najgorsze jest to, ze ja/my nic nie mozemy zrobic.
> co odeszło?
> co zostało?
Odeszlo - przekonanie, ze mozesz swoja postawa zyciowa ksztaltowac
rzeczywistosc, ktora Cie otacza.
Dotad sie sprawdzalo.
Zostalo - strach o najblizsza Ci osobe. Strach o przyszlosc. Agresja.
Bezradnosc.
Najgorszym uczuciem jest bezradnosc. Wiesz, ze ktos moze zostac bardzo
skrzywdzony; wiesz, ze moze stracic zycie - i jedyne co mozesz zrobic, to
plakac lub modlic sie zeby tak sie nie stalo.
Odszed jeszcze optymizm i wiara w ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-03 22:43:16
Temat: Re: Crime storyKażdy przezywa upadek ideałów....
Na szczęście te moje problemy które ten upadek spowodowały to błachostki w
porównaniu z Twoimi. Ja się załamałem przy błachostce ( banał-dziewczyna
mnie olała ), ale spowodowało to upadek , przestałem wierzyc w ludzi, w ich
dobro poprostu przekreśliło się to w co wierzyłem. Pojawiły sie nawet myśli
samobujcze, ale na szczęście doszedłem do tego że to nie jest wyjście...
A po takich próbach jesteśmy bardziej przygotowani na życie, na jego płapki.
Użytkownik "dziewczynka" <...@x...xx> napisał w wiadomości
news:bvp62c$v4l$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Zawsze wydawalo mi sie, ze zycie to nie film.
> Ze tak sie nie dzieje naprawde.
> A jednak...
>
> Wplatalismy sie.
> W zupelne bagno.
> Zupelnym przypadkiem.
> Byly grozby.
> Zadania pieniedzy - za nic.
> Jak w "Dlugu".
> I to nie drobne.
>
> Policja? Nigdy.
> Bo ma sie pewnosc, ze zabija.
>
> Potem pobicie.
> Wiedzieli jak bic.
>
> Oboje mamy zszargane nerwy.
> Zeby to byl juz koniec...
>
> Teraz juz wiem - niewazne czy masz idealy, jak szczytne one sa - zycie
zrobi
> z Toba cokolwiek zechce.
> Tylko nie wiem, jacy po tym wszystkim bedziemy.
>
> Bo teraz juz nic nie jest takie same.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-03 23:04:22
Temat: Re: Crime storyOn Tue, 3 Feb 2004 23:38:48 +0100, dziewczynka wrote in
<bvp7tt$vkk$1@zeus.man.szczecin.pl>:
> Użytkownik "elgar" <e...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:gedtulasvo3n.1c2zyyi0tco34$.dlg@40tude.net...
>> jeśli koniec, to początek
>> jeśli nie, możesz jeszcze zmienić ten koniec?
>
> Najgorsze jest to, ze ja/my nic nie mozemy zrobic.
obiektywnie - nie wiem, nie przeczę
a inaczej?
> Odeszlo - przekonanie, ze mozesz swoja postawa zyciowa ksztaltowac
> rzeczywistosc, ktora Cie otacza.
> Dotad sie sprawdzalo.
cegła w locie
czy dotąd udawało Ci się ją zatrzymywać?
> Zostalo - strach o najblizsza Ci osobe. Strach o przyszlosc. Agresja.
> Bezradnosc.
>
> Najgorszym uczuciem jest bezradnosc. Wiesz, ze ktos moze zostac bardzo
> skrzywdzony; wiesz, ze moze stracic zycie - i jedyne co mozesz zrobic, to
> plakac lub modlic sie zeby tak sie nie stalo.
zrób, cokolwiek możesz, reszty zaniechaj
> Odszed jeszcze optymizm i wiara w ludzi.
ściskam
elgar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-04 00:31:34
Temat: Re: Crime storydziewczynka <...@x...xx> napisał(a):
> Zawsze wydawalo mi sie, ze zycie to nie film.
> Ze tak sie nie dzieje naprawde.
> A jednak...
>
> Wplatalismy sie.
> W zupelne bagno.
> Zupelnym przypadkiem.
> Byly grozby.
> Zadania pieniedzy - za nic.
> Jak w "Dlugu".
> I to nie drobne.
>
> Policja? Nigdy.
> Bo ma sie pewnosc, ze zabija.
>
> Potem pobicie.
> Wiedzieli jak bic.
>
> Oboje mamy zszargane nerwy.
> Zeby to byl juz koniec...
>
> Teraz juz wiem - niewazne czy masz idealy, jak szczytne one sa - zycie zrobi
> z Toba cokolwiek zechce.
> Tylko nie wiem, jacy po tym wszystkim bedziemy.
>
> Bo teraz juz nic nie jest takie same.
Nie znam dokładnie sytuacji, więc cięzko jest cokolwiek radzić.
Kiedyś przeszedłem, jak sądzę, podobną sytuację, więc rozumiem doskonale jak
strasznie się czujesz.
Najgorsza jest rzeczywiście niepewność i całkowita zależność od kogoś, kto
nagle zaczął władać całym twoim życiem, zachowaniem, myślami, nawykami..
Ci, przez których cierpisz teraz, czerpią radość z tego, że cieprpisz.
Z doświadczenia wiem, że jedyną metodą zaradzenia tej sytuacji jest działanie
służb do tego powołanych.
Oprócz policji jest jeszcze Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, prokuratura,
CBS i in.
Spróbuj pójść, może w innym mieście, jeśli bedzie Ci łatwiej i porozmawiać
choćby, bez składania doniesienia, jeśli wolisz.
Oczywiście jedynie Ty możesz podjąć decyzję co do najlepszego postępowania.
Ale powiem Ci, że na prawdę sprawnie działają w Polsce organy ścigania.
Strach sam nie minie. Musi ustać zagrożenie. A kiedy ustanie?
Nie sądzisz, że Ci, którzy Ci grożą, powinni zostać odizolowani od
społeczeństwa?
Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania kłopotów, odwagi i nadziei.
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-04 00:43:12
Temat: Re: Crime storydziewczynka:
> Policja? Nigdy.
> Bo ma sie pewnosc, ze zabija.
Jestes w trudnej sytuacji, ale zauwaz jesli zachowasz sie
tak jak oni tego chca to kiedys ich dzieci przyjda i zrobia
to samo Twoim dzieciom.
Wiesc niesie ze podobno Rutkowski bardzo sprawnie dziala
w podobnych ekstremalnych sytuacjach.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-04 00:50:54
Temat: Re: Crime story> Wiesc niesie ze podobno Rutkowski bardzo sprawnie dziala
> w podobnych ekstremalnych sytuacjach.
Znalazlem nawet strone jego biura: http://www.detektyw.biz/.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-04 09:06:51
Temat: Re: Crime storyMoi przedmówcy mają rację - zgłoś się do pana Rutkowskiego, albo na policję.
Przecież gorzej już być nie może.
Trzymaj się.
Kurzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |