Data: 2000-11-26 17:13:29
Temat: Re: Cud????
Od: c...@m...pl ([cookie])
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 24 Nov 2000 23:38:36 +0100, "studentka" <s...@w...pl> wrote:
>co mam zrobic bo nie mam szans aby sie z nim zwiazac i nie mam szans zeby
>ulozyc sobie swoje zycie
a powiedzialas mu to?
seminarium duchowne to nie jest palenie mostow za soba - zawsze on
moze sie wycofac... Kosciol w teorii podchodzi do takich rzeczy z
nastawieniem "najwazniejsza jest milosc".
m.in. dlatego przyszli ksieza musza odpowiedziec na pytanie, czy mieli
kiedys kobiete i czy nikogo nie zostawili "po drugiej stronie"...
(nawiasem mowiac, znajomy xiadz mi opowiadal, ze jesli ktos powie, iz
nigdy nie byl zakochany, moze zostac odrzucony sposrod "kandydatow"
jako nieprzewidywalny, bowiem ci, ktorzy mieli w zyciu kobiete i
swiadomie z tego zrezygnowali idac do seminarium sa bardziej "pewni")
--
[cookie]
|