Data: 2006-01-09 10:59:21
Temat: Re: Cud metoda na wyjście z depresji
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorota D. napisał(a):
> wraca. Nagle okazuje się, że jesteś komuś bardzo potrzebny i nie masz czasu
> na zamartwianie się.
To mnie przekonuje. Często dzieje się tak (abstrahuję od przypadku
Eulalki, bo o nim nic nie wiadomo), że człowiek sam sobie tworzy
problemy albo te rzeczywiste, obiektywnie niewielkie, wyolbrzymia. W
momencie, kiedy styka się z prawdziwym nieszczęściem albo po prostu
twardą rzeczywistością, która wymaga konkretnego działania, jego własny
problem odarty jest z niepotrzebnych imaginacji, na które nie starcza
już czasu. Inna sprawa, że człowieka w depresji chyba trudno do
działania nakłonić bez podania jakichś środków farmakologicznych
przynajmniej na początku. Wolontariat może być IMO dodatkowym elementem
leczniczym obok leków i psychoterapii.
Pozdrawiam
Ewa
|