Data: 2006-01-09 15:10:10
Temat: Re: Cud metoda na wyjście z depresji
Od: s...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zna ktoś takową?
> Słodycze, solarium, deprim odpadaja - nie działa.
> Coś, by sie pozbierać i stanąć na nogi po cieżkich przejściach?
>
> Eulalka
Witaj
poza tym, co napisano o lekach, lekarzach i poradniach (popieram, nie zaszkodzi)
wiele zależy od przyczyn depresji (ale to ocenisz sama)
Ja (ze swoich doświadczeń) polecam:
1/ wyjazd gdzieś gdzie "ładujesz akumulatory" , wcale nie potrzeba na to nie
wiadomo ile pieniędzy. W moim przypadku są to prawie zawsze góry (ale lepiej z
dala od skał, przepaści i terenów zagrozonych lawinami), a jak mam do nich za
daleko (tzn. za mało czasu), to Kazimierz Dolny (tam mam blisko). Najlepiej
byłoby w towarzystwie. Czasem człowiek chce pobyć sam, ale nie zawsze powinien.
2/ intensywne uprawianie sportu (może być w połaczeniu z pkt 1/) np. siłownia,
pływanie.
wspomagające , choć może za słabo działające ;
a/ muzykoterapia
b/ dobra książka, poezja, film
c/ zrobienie "czegoś" dla urody np. zmiana fryzury lub koloru
d/ kontakt ze zwierzętami (mam na myśli taką formę jak spacer z psem, jazda
konna łącznie z czyszczeniem konia i sprzątaniem stajni, opieka nad zwierzętami
w schronisku, w moim przypadku nawet głaskanie i czesanie kota-persa)
plus rozmowa z kimś mądrym, ciepłym, bliskim
Proszę się nie śmiać.
Pozdrawiam i życzę dużo siły
Sasanka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|