Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a8bnu3$gnv$1@news.onet.pl...
> Na poziomie liczenia procentów każdy kto skończył szóstą klasę... ;-)

nie chodzi tu o procenty:-)) jak sama zauwazylas
jednak w makaronie od czasu do czasu pojawilo sie
jajko, i juz nie mozna uznac tego produktu czysto roslinnym
w najnizszym pieterku piramidki nie zawieraja sie tylko
narysowane tam produkty, a tez , patrzc na diete amerykanska,
eggs noddles, ravioli, tortelinii itp juz zaburza to te
procenty. wiem, popatrzylas na piramidke matematycznym okiem
ze szkoly podstawowej, ale nie nalezy tak na nia patrzec.
owszem, promuje ona produkty pochodzenia roslinnego, fakt,
ale piramidka nie odzwierciedli stricte procentow, ale
jak to okreslaja stanowi "outline, guide" dla uzytkownikow.
w dolnym pieterku jest nacisk na produkty weglowodanowe
zawierajace weglowodany zlozone, potem same owocki i warzywka
jako zrodlo witamin, blonnika i mineralow, a potem produkty
tluste i bialkowe. jest ona jakby uzupelnieniem
stosunkow WBT jakie podala Krystyna.
oprocz tego jak do tej pory Krystyna wyrazala tylko
swoje obawy ze "duuzo owocow i warzyw" jakoby szkodzilo
a ze jednak w dolnym pieterku nie sa TYlko produkty
roslinne (owszem jest przewaga), stad wyniknelo to moje
zapytanie :-))

iwon(k)a