Data: 2010-10-18 12:53:53
Temat: Re: Cudowna szmatka Veroniki -test
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-17 00:13, Chiron pisze:
> Zmywarka myje na zasadzie drobin soli (i innych substancji) uderzających
> w powierzchnię naczynia z dość dużą prędkością. Duralex jest
> zaprojektowany wręcz do mycia w zmywarce.
Duralex po kilku latach mycia w zmywarce robi się zmatowiały i widoczne
są na nim rysy.
> Kto ma jakieś ładne naczynia-
> szczególnie porcelanowe (porcelit, fajans) szybko się przekona, jak
> szybko mu najpierw zejdą malunki, a potem (po zeszlifowaniu szkliwa)
> zaczną ukazywać się "żyłki" palonej gliny.
Od ponad dwóch lat mam zastawę z porządnej porcelany, przeznaczoną do
mycia w zmywarce. Jak na razie nie widzę na talerzach efektów działania
zmywarki, choć nie łudzę się, że nie wystąpią za jakiś czas. Te
"malunki" na porcelanie przeznaczonej do mycia w zmywarkach są nakładane
pod specjalną warstwę lakieru (jakiegoś utwardzacza), więc powinny się
trzymać. Najgorzej w zmywarkach zachowują się złocenia, dlatego
złoconych naczyń nie należy myć automatem, jeśli chce się te zdobienia
zachować (nawet jeżeli teoretycznie są przeznaczone do zmywarek).
> Porcelana jest naprawdę
> bardzo twarda- ale i tak systematyczne mycie w zmywarce ją niszczy.
Najgorzej mają się sztućce. Jeszcze nie spotkałam takich, na których by
nie było choćby minimalnych śladów po zmywarce już po kilkunastu myciach.
> Chcesz powiedzieć, że plastikowe okulary to wytrzymują? A z czego
> oprawka? Jak wygląda? Coś mi się nie wydaje...
IMO Lebowski sobie zaczepnie zażartował. A może stosuje na okularach
tylko wstępne przepłukiwanie. ;)
Ewa
|