Data: 2005-11-17 11:49:55
Temat: Re: Cudowny malutki Altin Basak
Od: "MKatarynka" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aneczka" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dlgae0$80n$1@inews.gazeta.pl...
> Zakochałam się właśnie w Altin Basaku, tym poliestrowym, w małych
> moteczkach. Kupiłam go... dawno temu (jeszcze przed niebieskim i
> fioletowym ;)) - 2 białe kłębki. Robiło mi się z niego na tyle źle, że
> powędrował do pudła. Później miałam jeszcze jeden złoty i z tym się
> porozumiałam, ale tylko na wykończenia.
>
> W ub sobotę wpadła mi w oko serwetka - śliczna, delikatna. Ale ze znacznie
> cieńszej niż Monika nici. Zaczęłam z niej, ale była taka... no, gruba. Ale
> serwetka tak mnie ciągnęła, że przekopałam pudło i sięgnęłam po tego
> Basaka. Pierwsze 4-5 okrążeń - masakra. Potem się przyzwyczaiłam. Ale
> ważniejszy jest efekt - wyszło ślicznie - sama delikatność, do tego
> delikatny połysk. I nie trzeba było napinać, tylko wyprasować... Aż się
> napatrzeć nie mogę (może jutro zrobię zdjęcie i wrzucę na stronkę).
> Polecam bardzo :):)
>
> Aha, jakbyście się skusiły, to nie kupujcie w pasmanteriach (tam, gdzie ja
> pytałam - ceny 4,40-5,10) - w hurtowni na Łagiewnickiej jest po 14zł/10
> szt...
>
Aaaaaaaa, to na Łagiewnickiej jest hurtownia???
a co tam jeszcze można nabyć? czy włóczki na przykład też?
MKatarynka mieszkająca w pobliżu :)
|