Data: 2008-01-29 18:22:39
Temat: Re: Cynk a miedź
Od: kffiatek <k...@s...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tomek wilicki pisze:
> Jeff wrote:
>
>> tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):
>>
>>
>>> do 45 mg jest normalnym dziennym zapotrzebowaniem (kwestia tego jaki kto
>>> ma organizm), do 90 mg jest normą w stanach zwiększonego zapotrzebowania.
>> znowu ponosi Cie fantazja:) Twierdzisz, ze wiesz wszystko na temat
>> suplementacji cynkiem, a piszesz, ze 45 mg to normalne zapotrzebowanie.
>>
>
> Po pierwsze, nie 45 mg a dawka do 45 mg, po drugie - zależnie od organizmu.
Chciałem uniknąć dyskusji o dawkach leków, bo cały ten topik nie ma nic
wspólnego z medycyną i sam widzę, że takie dywagacje są tu nie na
miejscu. Ale jednak może to Ci coś pokaże.
Po pierwsze, co to dla Ciebie znaczy "do 45mg"? Bo 0.25mg/kg to (jak
zaraz pokażę) znacznie mniej, więc jak tak do tego podchodzisz, to
równie dobrze możesz napisać, że "dawka do 0.45g, albo nawet dawka do
4.5g jest dawką zalecaną w suplementacji".
Piszesz w swoim poście z 15:50 cytuję: "Właśnie takie dawki tego
pierwiastka [cynku - przyp. mój] są na świecie zalecane jako
dawki uzupełniające niedobór (około 50 mg / dobę)."
Otóż policzmy wg. danych przytoczonych z nutrition.org przez Jeffa
(które zgadzają się z normami podawanymi przez Instytut Żywności i
Żywienia).
Mężczyzna: 70kg * 0.25mg/kg = 17.5mg (wg. IŻŻ 16mg, ale niech będzie
wartość bliżej Twoich). Twoje zalecane dawki to 45mg, 50mg i 90mg
(cytat: "do 90 mg jest normą w stanach zwiększonego zapotrzebowania"),
to przedawkowanie odpowiednio 257%, 285%, 514%(!).
Sugerujesz, że różnica w dawce 2.5 - 5 razy jest jednoznaczna z "około"
lub "do"? Tak mówisz swoim "pacjentom": "proszę zażywać do 45mg, czyli
16mg"? A może to jednak nie miała być "suplementacja" jak twierdzisz,
tylko jakieś "leczenie"?
Jak widać na załączonym obrazku, ta dyskusja nie jest o MEDYCYNIE, więc
nie powinna toczyć się na grupie pl.sci.medycyna.
> Po trzecie, te efekty uboczne o których piszesz a które czasem występują to
> właśnie efekty wypłukania miedzi z organizmu - miedzi, która jest jednym z
> podstawowych pierwiastków śladowych jeśli idzie o funkcje erytrocytów.
Być może, że mechanizmy działań niepożądanych przy przedawkowaniu 2.5 do
5x są gdzieś opisane, jednak nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że z całą
pewnością będą one takie same, jak przy stosowaniu leku w zalecanych
dawkach.
Jeszcze jeden ciekawy cytat:
"Cynk jako lek stosuje się w dużo większych dawkach - osiąga wtedy w
osoczu dość ekstremalne stężenia i robi naprawdę dużo ciekawych rzeczy.
Potrafi jednak też nieźle namieszać, więc lepiej to robić nawet nie tyle
pod kontrolą lekarza, co w ogóle w szpitalu."
Co to w ogóle ma być? Naukowe podejście? "dużo ciekawych rzeczy"?
"nieźle namieszać"? Jeszcze raz Ci powtarzam: MEDYCYNA jest NAUKĄ
ŚCISŁĄ. Nie chcę tu kwestionować Twoich racji, bo dziedzina "wiedzy",
którą uprawiasz jest poza tematyką grupy. Znajdź sobie odpowiednią dla
siebie grupę dyskusyjną i przenieś dyskusję tam, a wtedy może ktoś nawet
poprze Twoje racje.
REASUMUJĄC, bo już się więcej w tym wątku nie wypowiem:
Ludzie tacy jak Ty, którzy chcą pomagać innym (zarówno chorym pacjentom,
jak i lekarzom, którzy mają braki w wiedzy - kto ich nie ma?) są światu
BARDZO POTRZEBNI! Jednak rób to rzetelnie. Nie krzywdź innych
niesprawdzonymi metodami terapeutycznymi. Nie twórz negatywnych (ani
pozytywnych) stereotypów, w tym stereotypu "polskiego
lekarza-nieuka-sługusa-koncernów". To nikomu nie służy. Widzę, że chcesz
zrobić coś dobrego, więc tym bardziej rób to z głową, bo naprawdę
niewielu ludzi w dzisiejszych czasach chce robić coś dla innych i
szkoda, żeby tak szczytna idea obróciła się przeciw Tobie.
-> EOT
pozdrawiam
--
Kffiatek
|