Data: 2004-12-09 20:13:12
Temat: Re: Czas powrotow
Od: "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. EvaTM ;)<- cpaaev$ifh$...@a...news.tpi.pl naszkrobal(a):
> Nie wiem czy Cię dobrze rozumiem, ale spróbuję.
> Obawiam się, TT, że nie nadaję się do gry w orkiestrze,
> a nawet obsadzanie mnie w zespole kameralnym to ryzyko!.. ;)
O żadnej "obsadzie" nie może tu być mowy. Ot zwykła przyzwoitość, która
~każe nam pozostawać przydatnymi. Twój przypadek Evo /i wielu innych/
jest szczególny. Swoje już zrobiłaś - wiem. Może nawet zbyt wiele.
Problem jednak w tym, że jak na moje oko 'wszyscy' na raz upodobali
sobie pustelnię i ba_nic_ję. Mogę i potrafię przeanalizować Twój
przypadek indywidualnie - zwłaszcza, że się nie bronisz przed
dostarczaniem iformacji. Trudno jest mi jednak uwierzyć w to, że inni
myślą podobnie, lub tak samo.
Tytus. A Ty co? Trener? All? A Jet to gdzie się podziewa? A Kachna? A
Bacha? A Etata? Sławek też jakby 'na wyrywki' /choć u niego to
zestandardziało/. Mań się pojawiła i dobrze. Eva. A jak sięgnę
'wzrokiem' z 2 lata wstecz to może z 10% /nie liczyłem dokładnie/. Magda
Nawrocka zaczęła "copy-paste". Czasem "on-line" - chwała jej za to. A
inni?
> Pozwól więc mi być sobą, jeśli już musisz mieć to poczucie Misji..
>
> Musisz?
Jaka misja Kobieto? Taka sama, jak każdego faceta czy innego gatunku
męskiego gdy zbliżają się święta (który choć trochę odczuwa potrzebę
świątecznego zgromadzenia). Kobiety też tak mają, tyle, że one o tym
mówią. Faceci mniej mówią, ale my tu nie o standardach. My tu myślimy
(prawda Mań?).
> Nie licz też na moje społecznikowstwo, zarządzane z góry.
> To nie wypali. Sprawdziłam ;). Żadnych powtórek. Szlus.
Rób jak uważasz. Do niczego Cię nie zmuszę, ale miło by-było, gdyby
Starzy Rozpływacze pojawiali się przynajmniej raz w roku /np. w święta/.
Redakcja PSP (Hi! Piotr) pewnie już rozmyśla o "choince" :)
> Jeśli pytasz o mój gust muzyczny, to wolę coś w stylu
> Milesa Davisa.. i taki też preferuję styl "obsadzania się w rólach"
> w tym Teatrze. No i odgryzłam swój sznurek ;)
:) Pamiętasz "teatr"? :) Ależ Ty masz pamięć.
> Prawdę mówiąc nie potrafię niczego dobrze zrobić pod presją.
Skąd ta presja? Ja? OK, już kończę Twój temat. Swoje napisałem. Myślisz,
że pójdziesz sobie stąd i nikt nie zauważy? Otóż nie. Zawsze pozostanie
E_dziura. To naturalne. Po co więc te "misjo-łatki"? Zdziwiona, że
cenna?
> Żałuję, ale to prawda. Wolę milczeć niż czuć ją nad sobą.
Dobra. Twoja decyzja. Szanuję to. Trzymaj kciuki za młody, ambitny
narybek, ale i tak nikt nie zaklei E_dziury powstałej po Twoim odejściu.
> E.
TT
--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl
|