Data: 2004-12-14 02:50:58
Temat: Re: Czas powrotow
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:3204o3F3gnhdlU1@individual.net...
> P.S.S. Gdybyś również Ty /za jakiś czas/ doszedł do wniosku, że tylko
> stała brygada ambitnych i regularnie pracujących grupowiczów może być
> gruntem ~obopulnego rozwoju... to napisz kilka słów.
Nie sądzę, że "tylko". W końcu ja też kiedyś był tu zupełnie świeżutki,
a jak się do razu wszyscy rozwinęli ... ;)
> Np. na temat "przemijania", "przyszłości"
No to proszę - otworzyłem nowy wątek o karze śmierci ...
> i "świątecznego kleju", który staram się tu
Przykleiłem kilka prezentów do psp-choinki i pewnie
przykleję jeszcze trochę ;)
> (bezskutecznie?) '~wy_cisnąć' z pustej /prawie już - ale bez przesady/
> tubki.
No to może coś więcej o śmierci byś powiedział ... Zostaw na
chwilę miłość, sprawy damsko męskie i zmierz się z płcią Staruchy ...
Śmierć ma to do siebie, że jest ograniczona tylko z jednej strony,
a mianowicie od strony naszego życia. Tutaj jawi się jako punkt
do którego biegniemy i rzeczywiście niewiele można z niej
w tym sensie wycisnąć ... Ale druga strona - nieskończona.
Jak człowiek tam wejdzie (jakkolwiek), nawyciska i poklei,
to sięokazuje, że nieskończoność przechodzi na naszą stronę i tu przede
wszystkim się rozwija ...
Jesu, jakie głupoty ...
Muszę iść spać ...
> "Koncentorwania się na sobie" właśnie chciałbym uniknąć - zależy mi na
> GRUPIE (na całości) i ktoś to w końcu musi powiedzieć. Zrobię to sam.
> Problem w tym, że również ja cały czas się rozwijam i w wielu
> przypadkach brak mi _uniwersalnych_ środków przekazu. Zdaję sobie
> również sprawę z tego, że moje działania nie zawsze są odbierane tak,
> jakbym sobie tego życzył. Pojawiają się zarzuty "urodzinNiania" PSP. Nie
> wszyscy myślą o PSP w kategorii 'spójna machina skomplikowanych
> zależności', gdzie każdy ma wpływ na każdego. Ludzie nie patrzą na
> siebie w metrze (jak to śpiewa LadyPank), bo to kosztuje zbyt wiele...
> Nie zakładają rodzin, nie gromadzą się. Izolują się. Czy chęć wyciskania
A jakby przed chwilą właśnie o tym pisałem ...
Kara śmierci jako kolejny stopień wiecznie nienasyconego pragnienia
izolacji, gdzie ktoś ciągle nam przeszkadza w czymś.
Tak sobie rzucam ...
monotematycznie ...
Branoc.
|