W dniu 2010-03-20 14:02, cbnet pisze:
> Czyli brakuje ci faceta, jak widzę.
> Jak wiele jesteś w stanie poświęcić, aby odmienić swoją jałową
> egzystencję?
>
> Nie chodzi o poświęcenie dla faceta, ale dla uzyskania komfortu
> poczucia braku jałowości, który cię uciska nawet już lekko na mózg.
>
> BTW rzeczywiście cenisz/lubisz szczere rozmowy? ;)
> Bo jeśli nie, to sorry.
>
>
Moja rada: przejdź się do okulisty - bo źle widzisz.
Na pewno nie mam zamiaru dla nikogo i niczego poświęcać siebie.
Moja - jak to nazywasz egzystencja - nie jest jałowa.
Jestem szczęśliwa - czego i Tobie życzę.
Szczerych i mądrych ludzi sobie cenię, szczerych debili nie toleruję.