Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czego szukam...
Date: Tue, 29 Apr 2008 16:52:52 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 51
Message-ID: <1brc26vg7ih71$.15qze1lpkwdrz$.dlg@40tude.net>
References: <5...@4...net>
<fv48vr$7oa$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<1h7bowdxk3z7n$.17jzyd7tywugl.dlg@40tude.net>
<fv7aon$52g$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bnb90.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1209480987 1322 83.28.247.90 (29 Apr 2008 14:56:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 29 Apr 2008 14:56:27 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:400830
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 29 Apr 2008 16:17:48 +0200, medea napisał(a):
> może Ty niepotrzebnie szukasz tylko we własnym kotle?
Nie szukam w żadnym. Wszystko mi się samo pcha przed oczy. Tak już mam.
Ludzie albo się do mnie garną, albo nienawidzą.
Ale obojętna nie jestem nikomu, i tak ma wyglądać prawdziwe życie :-)
> Nie
> znam Cię, ale z tego co od czasu do czasu podczytuję na różnych grupach,
> mam wrażenie, że jesteś zamknięta na innych. Drażnią Cię inne od
> Twojej postawy ludzi, tych dobrych szukasz tylko wśród swoich
> najbliższych. To oczywiste, że wybieramy sobie na wspólne życie ludzi,
> których uważamy za najwspanialszych - ja też tak sądzę o moim mężu -
> jednak staram się dostrzegać innych ciekawych ludzi wokół, czasem prawie
> zupełnie mi obcych.
Dziewczyno, gdzieś Ty to wyczytała u mnie, bo chyba gdzieś między
wierszami, a to prowadzi zwykle na manowce.
Mam sporo znajomych, samych ciekawych ludzi. Na rower jade zaraz, dzwonią
już od godziny po mnie :-)
A ich postawy to naprawdę doprowadzają mnie nieraz do szału, choć
przeważnie to kradnę z nimi konie :-)
> I cieszę się, jeśli kogoś takiego "wyszukam", zawsze
> wtedy próbuję się czegoś od niego nauczyć. Zbytnie samouwielbienie
> odebrałoby mi tę możliwość.
Wreszcie już nie wytrzymam.
I wyłożę kawę na ławę (ludziska inteligentne, słuchajcie!).
A więc SAMOUWIELBIENIEM nazywam zadowolenie z siebie, ze swego życia,
otoczenia, rodziny, ciała, urody, osiągnięć, samopoczucia, zdrowia (póki
co), sposobu radzenia sobie z trudnościami...
TO WY dopowiedzieliście sobie tę WIELKĄ RESZTĘ, której ja NIGDZIE nie
wyraziłam :-)
> Kochać siebie - jasne - ale na tyle, żeby się ze sobą dobrze czuć, a nie
> uważać, że to inni powinni się od nas uczyć i nas naśladować.
Jest raczej tak, że mówię TYLKO o sobie (bo siebie znam najlepiej, mam
zwyczaj posługiwać się tylko prawdą i własnymi doznaniami), co ludzie
odbierają podświadomie jako LEKCJĘ... Mają to jakoś tak (sorry) głupio
zakodowane.
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
|