Data: 2009-08-12 13:49:13
Temat: Re: Czekolada
Od: "tomek wilicki" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
aszheri <a...@w...pl> napisał(a):
> Nie obrażaj Paris Quinn Hilton.
Tomasz a weź mi wytłumacz, co ty masz z życia?
Czekolady nie,bo nie.
Mleka nie, bo nie.
Skłonna jestem myśleć, że jesteś tak skrajnie rośinny,że seksu też nie
bo przecież to jak by nie było dwa ocierające się o siebie organizmy z
tkanki mięsnej.
Zapomnij się czasem człowieku, bo życie ci przeleci koło nosa.
Szamnij se batonika "no name" i zdrówko nie boj nie umrzesz po
jednym ;)
Całkiem sporo można mieć z życia bez cukru i tłuszczu. Naprawdę, na nich świat
się nie kończy. Można np sobie przebiec 30 km i nie czuć zmęczenia. Można
wstać o 6 rano i iść zobaczyć zachód słońca. Można w wieku 34 lat nauczyć się
grać na gitarze. Można spędzić weekend - albo i dwa tygodnie - w jakiejś
komunie, skupiającej artystów zajmujących się teatrem ulicznym. Można zrobić
dla kogoś coś dobrego.
Można wreszcie poczuć smak świeżego, prosto z drzewa zerwanego jabłka - coś,
na co nie może liczyć osoba ze zmysłem smaku zabitym przyprawami i cukrem.
Przypomina mi się znajoma para i teściowie - dziewczyna przygotowała pyszne
danie, z całą harmonią smaku, coś, czym można się delektować godzinami, o ile
oczywiście kogoś stać na tak drogą restaurację (bo i przygotowanie takiej
potrawy zajmuje godziny).
Efekt? "Co to takie bez smaku?" i wysypali na to pół słoiczka vegety. Oni po
prostu nie są w stanie już poczuć smaku normalnego jedzenia.
Takie "życie" jakie proponujesz przypomina trochę nawalanie się tanimi winami.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|