Data: 2002-01-08 08:26:58
Temat: Re: Czerwona herbata?
Od: Malgorzata Lesner <b...@r...mif.pg.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tysia <j...@s...pl> wrote:
> Użytkownik "Malgorzata Lesner" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w
> wiadomości news:a1c4kk$35r$1@korweta.task.gda.pl...
>> Mam pytanie, naczytalam sie o czerwonej herbacie i jedni mowia,
>> ze zalewa sie ja nie wrzaca woda a inni, ze wrzaca... na stronie
>> http://www.omega.win.pl/cze.htm wyczytalam, ze zaparza sie ja
>> wrzaca woda i parzy 3-5 minut - jak to w koncu jest?
>> I czy parzyc pod przykryciem?
>>
>> Dzieki, pozdrawiam, megi:-)
> Witaj!
> Też to wyczytałam, ale dopiero po tym, jak podałam
> ten link. I powiem szczerze, że sama zgłupiałam.
> Zaczynając swoją przygodę z herbatami świata,
> wiedzę czerpałam głównie od pani sprzedającej mi te
> 'specyfiki' właśnie w moim ulubionym sklepie, a więc w
> podziemiach przy Centralnym. Ona też namawiając mnie
> na pu-erh, radziła parzyć ją standardowo za pomocą specjalnej
> zaparzaczki, zalewając gorącą, ale nie wrzącą wodą.
A ta zaparzaczka to taki kubeczek ze specjalna wkladeczka
z dziurkami na fusy przykryty pokrywka?? :-))) Bo ja wlasnie
mam taki kubek i parze pod przykryciem, czy to dobrze?
Dzieki, pozdrawiam, megi:-)
|