> Jak ja jeszcze mieszkałam w Cz-wie to chodziłam do p. Doroty do
> pamiętającego czasy poprzedniego komunizmu salonu fryzjerskiego przy
> Alei Pokoju (początek po prawej stronie idąc od estakady, dokładnie
> rzecz biorąc to chyba drugie drzwi).
> Mnie pasowała i zawsze byłam zadowolona.
> I z najnowszej fryzury też jestem zadowolona. Zafundowałam ją sobie
> będąc w odwiedzinach u siostry jakiś miesiąc temu.
>
> Moja siostra od lat chodzi do p.Beaty do salonu przy Szymanowskiego i
> jest bardzo zadowolona (jeśli chcesz więcej konkretów daj znać wypytam i
> odpiszę).

Jestem na etapie zapuszczania wlosow, z takich bardzo krotkich. Moze jeszcze
nie sa zbyt dlugie (maja ok.6-7 cm), ale chcialabym, aby ktos pokazal mi jak
moglabym sie czesac, zeby bylo chociaz troche ciekawiej niz teraz. Jezeli
wiesz gdzie jest ktos taki, to napisz. Z gory dziekuje...

Pozdrawiam
Jola