Data: 2012-03-14 22:06:46
Temat: Re: Czeszki
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jjr2r3$ota$...@u...news.interia.pl...
W dniu 2012-03-14 22:25, Chiron pisze:
>
>
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1slj7oagftgna$.1qng0uhmvbs6d$.dlg@40tud
e.net...
>
> Dnia Wed, 14 Mar 2012 07:03:02 -0700 (PDT), Ren@t@ napisał(a):
>
>> w połowie XIX wieku nie znano jeszcze szczepionek (ani
>> pestycydów)
>
> Znano działanie siary (i ją stosowano), znano działanie i wykonywano
> wyciągi z czosnku oraz inne substancje tego typu.
>
> ====================================================
=============
> Nosz kurde- w pierwszej połowie 19 wieku w USA szczepiono Indian krowią
> ospą- wsadzając w naciętą skórę krosty tejże. Chroniło to skutecznie
> przed wiatrówką, albo sprawiało, że o wiele łagodniej na nią chorowali
> (Indianie na wietrzną ospę umierali).
I pomagało to też ziemniakom? :-)
"...Epidemia zarazy ziemniaka w Irlandii, w latach 1845-1849, była
przyczyną wielkiego głodu, z tego powodu wiele osób zmarło lub
wyemigrowało do USA..."
====================================================
===============
Tak naprawdę- to nie epidemia wśród ziemniaków wywołała wielki głód, ale
celowe działania Anglików- które pewne negatywne zjawiska spotęgowały- np w
sposób bezwzględny egzekwowano choćby najdrobniejsze zobowiązania podatkowe,
konfiskując zbiory zbóż- których Irlandczycy mieli pełne spichrze.
Wracając do szczepionek- to wcale nie jest wynalazek 20 wieczny. A
dzisiejsze ziemniaki- ściśle selekcjonowane- raczej na różne zarazki są
bardziej podatne- taki skutek uboczny klonowania...
--
Chiron
|