Data: 2012-03-15 19:50:48
Temat: Re: Czeszki
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-03-15 19:28, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-03-15 09:33, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Bo ja "Rozstaniem" trochę rozczarowana jestem. Pewnie się za dużo
>>> spodziewałam.
>>
>> "Rozstanie" i ja widziałam. W weekend, ale jeszcze co nieco pamiętam.
>> Mam co do niego odrobinę mieszane uczucia. Ten wątek z ciążą jak dla
>> mnie bardzo był przewidywalny, że to nie stało się wtedy, a zupełnie
>> kiedy indziej. Dziadek - myślałam, że umarł po upadku, a to by
>> podkręciło mocniej...
>
> Mam podobne spostrzeżenia. Poza tym IMO film jest po trochu o wszystkim,
> a tak naprawdę o niczym. Niby jest ten wątek przewodni rozstania, ale
> bardzo ciężko widzowi (mnie) emocjonalnie przylgnąć do niego. Mam jedną
> koncepcję co do przekazu filmu, ale nie jestem pewna, czy to nie jest
> nadinterpretacja.
Mnie się wydaje, że niekoniecznie najważniejsze jest to rozstanie, które
miało miejsce na początku. Przecież tych rozstań w filmie jest kilka,
jakby się przyjrzeć.
> No i - czyżby nie udało się reżyserowi znaleźć żadnej utalentowanej
> jedenastolatki? Aktorka - tak na moje oko - miała _najmniej_ 16.
> Poważne uchybienie z mojego punktu widzenia - brak muzyki. Jeśli jakaś
> była, to proszę o wybaczenie, bo jej nie zauważyłam.
A po co tam muzyka, jak ciągle i nieustannie gadali. Albo inne samochody
za oknem warkotali.
>> Ale co mi się podobało: bardzo ładnie pokazali tę zupełnie inną
>> mentalność ludzi, to jak religia wpływa na codzienne zwykłe
>> funkcjonowanie (ot chociażby problem z myciem dziadka czy strach
>> tamtej kobiety)
>
> Tak, to się chyba udało (bo tamtejszych realiów i mentalności nie znam,
> więc mogę się tylko domyślać) i nawet podejrzewam, że głównie o to
> chodziło.
I głównie za to dostali Oscara.
Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
|